TCS. Sześciu Polaków w finale, ale żadnego w dziesiątce. Zwycięstwo Ammanna

Najlepszy z Polaków Kamil Stoch zajął 13. miejsce w otwierającym Turniej Czterech Skoczni konkursie w Oberstdorfie. Zawody wygrał Simon Ammann. Mimo dalekiego miejsca Stoch nadal jest liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

25,5 tysiąca kibiców obejrzało zacięty turniej w Oberstdorfie. Tylko jednemu skoczkowi udało się pokonać granicę 140 metrów - był to Klemens Murańka, który zepsuł jednak drugi skok i wyleciał z pierwszej dziesiątki. Najlepszy w Oberstdorfie był Simon Ammann. Jest liderem klasyfikacji TCS, którego nigdy jeszcze nie wygrał. Drugie miejsce zajął Anders Bardal, a na trzeciej pozycji ex aequo znaleźli się Peter Prevc i Thomas Diethart. W finałowej serii oglądaliśmy wszystkich sześciu Polaków, jednak w pierwszej dziesiątce ich zabrakło. 13. miejsce zajął Kamil Stoch, 14. był Klemens Murańka, Jan Ziobro 17., Piotr Żyła 24., Krzysztof Biegun 27., a Maciej Kot 28.

I seria: Murańka najdalej, Polacy daleko w klasyfikacji

W pierwszej serii oglądaliśmy sześciu Polaków i wszystkim udało się awansować. Tom Hilde rywalizował z Klemensem Murańką. Norweg skoczył 133,5 metra, ale po chwili Polak wylądował na 141,5 m i wygrał z dużo bardziej utytułowanym przeciwnikiem o sześć punktów.

Następny był Jan Ziobro. Za rywala miał Denisa Korniłowa, który skoczył tylko 116 metrów. Będący ostatnio w świetnej formie Ziobro skoczył 10,5 m dalej i awansował do drugiej serii. Piotr Żyła skoczył tylko 121 metrów, ale i to wystarczyło, by awansować, bo Antonin Hajek lądował sześć metrów bliżej. Gregor Deschanden skoczył 123,5 metra, ale jego rywalem był Krzysztof Biegun, który tyle co wrócił ze złotym medalem z Uniwersjady. Polak skoczył o pół metra bliżej, ale miał gorsze warunki w powietrzu i zarobił więcej punktów.

Richard Freitag skoczył tylko 120,5 metra, ale skakał w bardzo trudnych warunkach. Wiatr nie zmienił się, kiedy na rozbiegu znalazł się Maciej Kot. Polak skoczył metr dalej i wygrał o 0,9 pkt. Fin Anssi Koivuranta skoczył 124,5 metra. Jego rywalem był Kamil Stoch, który bardzo nisko przeleciał nad zeskokiem i wylądował pół metra bliżej, ale dostał punkty za wiatr i wygrał z Finem.

Po pierwszej serii prowadził Simon Ammann, który z krótkiego rozbiegu skoczył 139 metrów i otrzymał notę 155 punktów. Thomas Diethart był drugi - 139 metrów, nota 153,3 pkt. Peter Prevc, który skoczył 139,5 metra i dostał 150,3 pkt, był trzeci.

Najdalej w pierwszej serii poleciał Murańka, który był ósmy - odległość 141,5 m, nota 141,2 pkt. Jan Ziobro był 14., Maciej Kot 24., Piotr Żyła 25., Kamil Stoch 26., a Krzysztof Biegun 28.

II seria: Duży awans Stocha, zwycięstwo Ammanna

W drugiej serii Biegun skoczył 119,5 metra. Kamil Stoch skoczył 130 metrów. Żyła 123 metry. Maciej Kot wylądował na 120,5 m. Stoch prowadził długo, bo wyprzedził go dopiero 13. po pierwszej serii Takeuchi. Konkurs na dużej skoczni w Oberstdorfie nigdy zresztą dla Stocha szczęśliwy nie był. Rok temu też był 13. i to jego najwyższe miejsce na tej skoczni. Klemens Murańka skoczył 121,5 metra i stało się jasne, że Polaka w pierwszej dziesiątce raczej nie będzie.

Najdłużej w drugiej serii poleciał Gregor Schlierenzauer. Austriak skoczył 137 metrów, ale to nie wystarczyło, by powalczyć o podium. Konkurs wygrał Simon Ammann, który skoczył 133 metry. Wygrał o cztery punkty z Andersem Bardalem i o 4,6 pkt z Peterem Prevcem oraz Thomasem Diethartem.

Kwalifikacje do konkursu we wtorek Garmisch-Partenkirchen o 14. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl Live. Transmisja w Eurosporcie.

Zobacz wideo
Więcej o: