- Jest srebro i wszyscy się cieszymy. To drugi medal dla Polski po 30 latach i drugi medal w historii naszego klubu. Adam zrobił co mógł, żeby wygrać, ale na dzisiaj Szwajcar Ammann jest poza konkurencją.
- Nic straconego, że Adam nie zdobył złotego medalu. On jest jeszcze młodym zawodnikiem, szansę na zwycięstwo będzie miał jeszcze na kolejnych olimpiadach. Dzisiaj Ammann był zdecydowanie najlepszy.
- To jedno z największych osiągnięć w historii naszych zimowych sportów. Z wyjątkiem Fortuny nikt nie ma przecież takich osiągnięć jak Adam. To zresztą taki talent, że nie potrzebuje pomocy trenera czy psychologa. Na niego zawsze można liczyć. Ammann? Teraz trudno z nim wygrać. Jest młody, bez kompleksów. Zobaczymy jednak co będzie, kiedy pozna smak pieniądza.