Z Polaków najlepiej spisał się Maciej Kot (126 i 127m), który ostatecznie został sklasyfikowany na 16. pozycji. Na 22. miejscu znalazł się starszy brat - Jakub (125 i 125m). Punkty wywalczył także Klemens Murańka, jednak po pierwszym znakomitym skoku na 128,5m, w finale nasz młody zawodnik lądował znacznie krócej - na 118,5m i spadł na 28. lokatę.
Pozostali Polacy nie weszli do finałowej serii.
Najbardziej zawiedli Rafał Śliż i Piotr Żyła. Śliż z wynikiem 123m znalazł się dopiero na 33. miejscu, a Piotr Żyła z odległością 120m był najsłabszym polskim zawodnikiem (48. pozycja).
Pozytywnie zaprezentowała się nasza młodzież. W bardzo mocno obsadzonym poniedziałkowym konkursie 17-letni Bartłomiej Kłusek uzyskał 123m (40. miejsce), a jego rówieśnik - Tomasz Byrt - 121,5m (44. pozycja). Nadal optymalnej dyspozycji nie może odnaleźć Grzegorz Miętus, który był 47. (120,5m).
Kolejne zawody w Engelbergu we wtorek.
Więcej o skokach narciarskich na Skijumping.net ?