Thomas Thurnbichler po sezonie pożegnał się z polską kadrą. Niestety nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a Biało-Czerwoni byli dalecy od optymalnej formy. Były pojedyncze sukcesy, jak te Aleksandra Zniszczoła, czy Pawła Wąska, ale nasi weterani - Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła nie przypominali tych zawodników sprzed lat.
Austriaka zastąpił Maciej Maciusiak, który postawi w przyszłym sezonie na siedmiu zawodników w kadrze A - Kacpra Juroszka, Dawida Kubackiego, Kamila Stocha, Pawła Wąska, Jakuba Wolnego, Aleksandra Zniszczoła i Piotra Żyłę. Jego asystentami będą Krzysztof Miętus i Kamil Skrobot.
W ostatnim wywiadzie opublikowanym na platformie YouTube Gregor Schlierenzauer został zapytany przez "Super Express", czy dobrą decyzją było zwolnienie Thomasa Thurnbichlera rok przed igrzyskami olimpijskimi. - Trudno powiedzieć, bo musiałbym znać więcej szczegółów. Ale to, co mogę stwierdzić, to że Thomas jest naprawdę dobrym trenerem, zwłaszcza z zawodnikami w młodym i średnim wieku. To on trenował Daniela Tschofeniga, więc wie, jak pracować - powiedział.
Zobacz też: Znakomita wiadomość dla polskich skoków. Padła kwota: 2,75 mln zł
- Jest naprawdę dobry, ale oczywiście nie jest łatwo być głównym trenerem w Polsce, gdzie masz starszych skoczków z bogatą historią i wieloma sukcesami na koncie. To nie jest proste, ale myślę, że podjęli dobrą decyzję. To nie był dla nich łatwy sezon, ale to cenne doświadczenie dla obu stron - podkreślił.
Były skoczek został również zapytany o przyszłość swojego rodaka i to, czy widzi dla niego miejsce w austriackiej kadrze, bo w mediach mówi się, że albo oni, albo Niemcy będą chcieli zakontraktować Thurnbichlera.
- Austriacy i Niemcy byliby głupi, gdyby nie chcieli ściągnąć do siebie Thomasa (Thurnbichlera - przyp. red.) - zakończył.