Turniej Raw Air nie był zbyt udany dla reprezentantów Polski. Z pewnością liczono na więcej. W klasyfikacji końcowej najwyżej uplasował się Aleksander Zniszczoł - 12. lokata. Teraz skoczkowie przeniosą się do Lahti. I kibice zastanawiali się, czy dojdzie do zmian w składzie. Znamy już odpowiedź.
Wielu ekspertów spodziewało się, że w miejsce któregoś ze skoczków może wskoczyć Piotr Żyła. W końcu w miniony weekend Polak zanotował bardzo udany występ w Pucharze Kontynentalnym, który odbywał się właśnie na obiekcie w Lahti. W pierwszym konkursie zajął piątą lokatę, ale już dzień później uplasował się na podium. Przegrał tylko z Markusem Muellerem.
Mimo wszystko do Pucharu Świata nie wróci. Przynajmniej nie w nadchodzący weekend, co zaznaczył Thomas Thurnbichler. W poniedziałkowy wieczór Polski Związek Narciarski opublikował listę powołanych na konkursy w Lahti. Nie doszło do żadnych roszad.
W Finlandii pojawią się zatem Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Maciej Kot. W oświadczeniu pojawiła się również krótka informacja na temat Żyły. "Piotr Żyła zostanie powołany na zawody w PŚ w Planicy" - czytamy. Tak więc weźmie udział w rywalizacji wieńczącej sezon.
W Lahti zaplanowano konkurs indywidualny i duetów. Pierwszy z nich odbędzie się w sobotę 22 marca, a drugi dzień później. Z kolei zawody w Planicy zaplanowano na 28-30 marca. Wtedy też rozstrzygnie się m.in. kwestia Kryształowej Kuli.
Zobacz też: Zobaczył, co zrobili Norwegowie i zaczął pytać: "Co to jest?". Wszystko runęło.
W grze pozostają już tylko Daniel Tschofenig, a więc lider, oraz jego kolega z kadry Jan Hoerl. Dzielą ich zaledwie 94 punkty. Najwyżej z Polaków w generalce plasuje się z kolei Wąsek - 16. lokata - ale do Tschofeniga traci aż 1161 "oczek".