Jak dotąd rywalizacja skoczków i kombinatorów norweskich w Trondheim przebiegała dość sprawnie. Podczas konkursów na skoczni normalnej obyło się bez kłopotów. Sytuacja jednak zmieniła się wraz z upływem kolejnych dni. Nad norweskie miasto nadciągnęły porywisty wiatr oraz ulewny deszcz. Organizatorzy już wcześniej zmieniali godziny startu niektórych zawodów, biorąc pod uwagę kiepskie prognozy. Choćby rywalizacja skoczków w konkursie drużynowym mężczyzn na dużej skoczni zaplanowana na czwartek 6 marca, została przeniesiona z godziny 16:20 na 17:05.
Niestety norweskie prognozy pogody okazały się bardzo trafne, a kapryśna aura wymusiła kolejne zmiany. W czwartkowe popołudnie ruszyć miał konkurs drużynowy kombinatorów norweskich. Jednak wichura oraz deszcz nie pozwoliły na rozpoczęcie rywalizacji. Organizatorzy przesłali do mediów oficjalny komunikat o przełożeniu zawodów na piątek 7 marca.
- Silne i nieustające podmuchy wiatru w Trondheim zmusiły FIS do przełożenia zawodów drużynowych mężczyzn w kombinacji norweskiej, zaplanowanych na dziś, 6 marca. Wichura wywołała pomarańczowy alarm pogodowy, ogłoszony przez lokalne władze. Opóźniła jednocześnie harmonogram zawodów na ten dzień. Jednak nawet przy późniejszej godzinie rozpoczęcia, okoliczności na skoczni Arena Granåsen nie zapewniały zawodnikom niezbędnych warunków bezpieczeństwa do rywalizacji. Zawody zostały przełożone na piątek, 7 marca - czytamy.
Ta zmiana wywołała oczywiście kolejne roszady grafikowe już w sam piątek. Zmieniono choćby godzinę rozpoczęcia kwalifikacji do konkursu indywidualnego skoczków na dużej skoczni, które pierwotnie ruszyć miały o 12:15. Aktualny plan na 7 marca prezentuje się następująco:
Na ten moment nie ma informacji, by czwartkowy zaplanowany na 17:05 konkurs drużynowy skoczków miał rozpocząć się o innej godzinie, jako że wraz z upływem dnia pogoda ma się uspokajać. Jednak w tych okolicznościach niczego wykluczyć nie można.