Po dość przeciętnym weekendzie w Willingen, gdzie w żadnym z konkursów indywidualnych Polakom nie udało się wejść nawet do TOP10, Puchar Świata przeniósł się za ocean, a konkretnie do Lake Placid. Skocznia powróciła do kalendarza w 2023 roku. Wówczas w konkursie duetów triumfowali Biało-Czerwoni. Teraz o to będzie piekielnie trudno, zarówno w zawodach indywidualnych, jak i w mikstach. Patrząc na aktualną formę naszych rodaków, to zadanie wręcz niemożliwe do zrealizowania.
Rywalizacja na obiekcie MacKenzie Intervale rozpoczęła się już w piątek. I Polacy spisali się w niej fatalnie. W treningach honor kadry Thomasa Thurnbichlera ratował jedynie Aleksander Zniszczoł. Zajął ósmą i trzecią lokatę po naprawdę solidnych skokach. Dość równą formę prezentował też Dawid Kubacki, ale pozostali rodacy całkowicie zawiedli.
I jak się okazało, w kwalifikacjach lepiej nie było. Ba, było jeszcze gorzej i Biało-Czerwoni zanotowali regres. Dowód? Najlepszy znów był Zniszczoł, ale zajął dopiero 21. miejsce. A ja wypadła reszta? 29. był Dawid Kubacki, 41. Paweł Wąsek, 47. Piotr Żyła i dopiero 49. Jakub Wolny. Dwóch Polaków cudem weszło więc do sobotniego konkursu indywidualnego.
"Wolny, opuszczając zeskok obiektu w USA, tylko się zaśmiał. A Żyła miał nietęgą minę. (...) Tak słabych wyników w kwalifikacjach nie tłumaczy nic. Nawet loteryjne warunki wietrzne panujące podczas całego piątku w Lake Placid. Wolny i Żyła wyglądali, jakby zupełnie nie mogli sobie poradzić z jet lagiem po przylocie do USA. I dobrze, że w ogóle będą mogli się tu jeszcze zaprezentować w sobotę, walcząc o punkty PŚ" - pisał Jakub Balcerski ze Sport.pl.
Zobacz też: Najlepszy niemiecki skoczek wykluczony z PŚ. Legenda wydała wyrok.
Kto będzie faworytem do wygranej? Trudno typować. Kwalifikacje wygrał Domen Prevc. Był również silny w treningach, ale dotychczas prezentował dość nierówną formą. Kto wie, może ponownie zaskoczy. W końcu w tym sezonie zaznał już smaku zwycięstwa raz, w Oberstdorfie.
Na sobotę zaplanowano dwa konkursy. Już o 16:00 polskiego czasu rozpocznie się konkurs indywidualny. Transmisję przeprowadzi TVN, Eurosport 1 i Metro. Dostępny będzie też stream na platformie MAX. Zapraszamy również do śledzenia relacji tekstowej na stronie głównej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.
Z kolei na godzinę 23:00 czasu polskiego zaplanowano konkurs mikstów. Transmisję z tych zmagań pokaże Eurosport 1 i kanał Metro. Stream będzie też dostępny na platformie MAX.