W sobotę grafik skoczków narciarskich, którzy pojawili się w Hinzenbach był naprawdę napięty. Przed kwalifikacjami rozegrano sesje treningowe, a ostatnią z nich bez większych problemów wygrał Daniel Tschofenig, który poszybował na 92,5 metra. Z kolei najlepszym w reprezentantów Polski okazał się Dawid Kubacki, któremu skok na 85 metrów dał piątą lokatę. Ósme miejsce przypadło Kacprowi Juroszkowi, 13. Jakubowi Wolnemu, a 28. był Paweł Wąsek.
Podobnie jak sesja treningowa, kwalifikacje nie były rozgrywane najszybciej ze względu na warunki pogodowe. Te nie przeszkadzały jednak będącemu w świetnej formie Tschofenigowi, który uzyskał 88 metrów i już na samym początku uzyskał pewne prowadzenie. Jeszcze dalej skoczył jego rodak Stephan Embacher (89.5 m), ale nie wyprzedził kolegi. Nie zrobił tego także Pius Paschke, który wylądował pół metra bliżej.
Powyższej trójki długo nie mógł nikt wyprzedzić, a kolejni zawodnicy bardzo łatwo uzyskiwali kwalifikację. Powodem był oczywiście fakt, że na liście startowej pojawiło się ich 52, a 50 wchodziło do konkursu. Nie zakwalifikowali się jedynie Vitaliy Kaliniczenko (70,5 m) i Heung Chul Choi (66 m).
Do trójki wdarł się dopiero Jan Hoerl skokiem na 87 metrów. Po nim na belce startowej usiadł Kacper Juroszek i lądował na 81. metrze. Kolejny z Biało-Czerwonych Dawid Kubacki skoczył aż o siedem metrów dalej, co finalnie dało mu piątą lokatę. Z kolei Jakub Wolny uzyskał 87. metrów i również załapał się do pierwszej dziesiątki. 82,5 metra Pawła Wąska uplasowało go znacznie dalej.
Początek zawodów Letniego Grand Prix na skoczni w Hinzenbach zaplanowano na 14:50.