Choć najważniejsze zawody w skokach narciarskich odbywają się zimą, to lato i cykl Grand Prix to idealna okazja do szlifowania formy. Już wiadomo, że w pierwszych konkursach nie wystąpi Piotr Żyła. Podczas ogłaszania składu na zawody w Coruchevel trener Thomas Thurnbichler poinformował, że skoczek przejdzie zabieg. We Francji wystąpią m.in. Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł.
Po inauguracyjnych zawodach we Francji skoczkowie mieli przenieść się do Wisły. Tam w dniach 16-18 sierpnia planowane były kolejne konkursy. Już wiadomo, że te się nie odbędą. W piątkowe przedpołudnie dziennikarz Mateusz Leleń poinformował o problemach z przeciwstokiem na skoczni Wisła-Malinka. Problemy ze skocznią pojawiły się w nocy z czwartku na piątek. W czwartek polscy skoczkowie normalnie jeszcze trenowali na Malince.
Według Lelenia zawody może udać się rozegrać w innym terminie, co z kolei w rozmowie z portalem Skijumping.pl potwierdził sam Sandro Petrile. - Takie rzeczy się zdarzają i będziemy współpracować, aby naprawić szkody, a następnie przełożyć zawody w Polsce na wrzesień, na co kibice i zespoły szczególnie czekają - powiedział.
Głos zabrał już także Polski Związek Narciarski. "Skocznia w Wiśle Malince przechodziła w ostatnich miesiącach remont. W mijającym tygodniu pierwsze treningi na wyremontowanej skoczni zaliczyli polscy skoczkowie. W Wiśle przebywał też delegat Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej, a obiekt uzyskał niezbędną do organizacji zawodów homologację FIS" - czytamy w komunikacie.