Za polskimi skoczkami najlepszy weekend w tym sezonie. Chociaż w konkursie duetów nie poszło najlepiej, o tyle sobotni i niedzielny konkurs indywidualny w amerykańskim Lake Placid przyniosły polskim kibicom powody do radości. Wczoraj na szóstym miejscu zawody ukończył Aleksandor Zniszczoł, czym wyrównał najlepszy wynik w swojej karierze. Za to w niedzielne popołudnie Piotr Żyła do końca walczył o podium, ale ostatecznie był czwarty, a Zniszczoł dziewiąty.
W Lake Placid skakali także Dawid Kubacki (17. i 29. miejsce), Kamil Stoch (41. i 24. pozycja) oraz Paweł Wąsek (34. i 50. lokata). Ta piątka miała ze Stanów Zjednoczonych udać się do japońskiego Sapporo, gdzie przeprowadzone zostaną kolejne dwa konkursy Pucharu Świata. Jednak Thomas Thurnbichler zdecydował się na korektę w składzie i w miejsce Wąska poleci Klemens Murańka.
Dla Murańki to będzie druga okazja do występu w zawodach Pucharu Świata w tym sezonie. Wcześniej wystąpił w konkursach w Wiśle i Zakopanem podczas PolSKIego Turnieju, gdzie zajął dwukrotnie 40. miejsce.
Jak się okazuje - Thomas Thurnbichler także nie poleci do Sapporo wraz ze swoimi zawodnikami i zabraknie go w gnieździe trenerskim. "Austriak ma zaplanowaną wcześniej przerwę. W Japonii zastąpi go, nieobecny w Lake Placid, Wojciech Topór" - przekazał na portalu X dziennikarz Eurosportu Kacper Merk.
piątek 16 lutego:
sobota 17 lutego:
niedziela 18 lutego: