Apoloniusz Tajner schudł 20 kg. Trzymał się dwóch zasad. Oto sekret jego przemiany

Apoloniusz Tajner należy do grona najważniejszych postaci polskich sportów zimowych. To on był trenerem Adama Małysza, kiedy ten przebojem wdzierał się do świadomości milionów Polaków. To on łapał się za głowę po jego niesamowitym skoku w Trondheim. W ostatnich latach były prezes Polskiego Związku Narciarstwa przeszedł prawdziwą metamorfozą. Wiadomo, co jest jego sekretem.

Apoloniusz Tajner to postać zasłużona dla polskiego sportu. W latach 1999-2004 był trenerem reprezentacji Polski w skokach narciarskich. W 2002 roku otrzymał nagrodę "Trenera Roku" w Plebiscycie "Przeglądu Sportowego". Pomiędzy 2006, a 2022 rokiem sprawował funkcję prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Był także wiceprezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. 

Zobacz wideo

Spektakularna metamorfoza Apoloniusza Tajnera. To jego sekret

Po ustąpieniu ze stanowiska prezesa PZN, Tajner zajął się polityką. Jesienią ubiegłego roku z powodzeniem kandydował do polskiego parlamentu. O mandat posła ubiegał się w okręgu bielskim i otrzymał blisko 21 tysięcy głosów. Dzięki temu został parlamentarzystą Koalicji Obywatelskiej i zasiada obecnie w Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, a także w Komisji Gospodarki i Rozwoju.

Tajner, który w tym roku skończy 70 lat, przez ostatnie lata przeszedł spektakularną metamorfozę. Jak podaje portal pysznosci.pl "pozbył się nadprogramowych 20 kilogramów". Legendarny szkoleniowiec w ostatnich latach postanowił się zmienić nie tylko w tym aspekcie. Na jego twarzy nie oglądamy już charakterystycznych wąsów, które towarzyszyły mu przez karierę trenerską.

Jak Tajnerowi udało się przeprowadzić tak skuteczną metamorfozę? W kwietniu ubiegłego roku zdradził szczegóły swojej przemiany.  - Przed 7 laty wprowadziłem dwie zasady. Jest to bardzo duża praca mojej żony. Całkowicie rzuciłem alkohol. Nie to, żebym jakoś nadmiernie z niego korzystał, ale całkowicie zaprzestałem pić alkohol. Zmieniłem też tryb odżywiania - wyjawił w rozmowie dla "Super Expressu".

Szkoleniowiec dodał, że bardzo ograniczył spożycie mięsa, a swoją dietę ubogacił jedzeniem dużej ilości warzyw. - Zrobiłem sobie taki system, który jest teraz modny i na mnie zadziałał świetnie. 16 na 8, czyli trzeba sobie znaleźć 16 godzin w ciągu doby, kiedy żołądek będzie odpoczywał, a przez 8 godzin można jeść wszystko - dodał Tajner. Okazuje się, że duży wpływ na jego metamorfozę miał także żona Izabela, z którą doczekał się syna Leopolda. Parę dzieli 36 lat. 

O jakiej diecie mówił Apoloniusz Tajner? To rozwiązanie, które w ostatnich latach cieszy się dużą popularnością. Polega na stosowaniu okien żywieniowych. W praktyce oznacza to, że przez wyznaczony czas jemy to, co zaplanowaliśmy, a przez resztę dnia pościmy. Warto jednak dodać, że przed przechodzeniem nad dietę należy skonsultować się z odpowiednim specjalistą. Dieta nie jest przeznaczona dla osób aktywnych fizycznie, a także kobiet w ciąży.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.