Mistrzostwa świata w lotach narciarskich w austriackim Tauplitz/Bad Mitterndorf od początku są torpedowane przez fatalne warunki atmosferyczne. Czasami silny wiatr nie pozwala nawet na rozpoczęcie rywalizacji. W czwartek odwołano kwalifikacje, a dzień później odbyły się dwie serie. Najlepszymi z Polaków byli Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł. Na sobotę zaplanowano konkurs indywidualny, który również nie został przeprowadzony bez komplikacji.
Na początku odwołana została seria próbna, przez co wydawało się, że taki sam los czeka serie konkursowe. Pierwotnie były one zaplanowane na godz. 14:00, jednak ostatecznie skoczkowie rozpoczęli rywalizację dopiero o 16:00. W dodatku odbyła się tylko jedna z nich.
W sobotę najlepszym z Polaków był Piotr Żyła, który oddał swój najdłuższy skok tej zimy. 37-latek osiągnął aż 225 metrów, co było czwartym wynikiem tej serii. Ostatecznie Żyła zajął szóste miejsce.
W wywiadzie dla Interii Sport polski skoczek nie krył radości ze świetnego skoku, komentując go w swoim stylu. - Niespecjalnie interesowało mnie to, jakie miejsce zajmę. Bardziej skupiłem się na tym, żeby było fajnie. I było. I z tego się cieszę. Przyjemnie zakończyłem konkurs indywidualny. Jestem bardzo zadowolony z pracą, jaką wykonałem na mamucie. Miałem naprawdę fajną zabawę. Mimo że konkurs strasznie się ciągnął, to podszedłem do niego spokojnie - powiedział Piotr Żyła.
Na koniec 37-latek dodał, że w tym przypadku zdobycie medalu zeszło na drugi plan. - Ten skok dał mi szalenie dużo radości. Był moim najdłuższym tej zimy. To dzięki temu, że na dole miało dużo szybkości. Wtedy jest wielka frajda z lotu. Po prostu bajka. Kiedy tak cię napędza na lotach i nie przeszkadzasz w locie, to jest straszny fan. Pal licho te medale - wypalił skoczek.
Oprócz szóstego miejsca Piotra Żyły Polacy spisali się następująco: Aleksander Zniszczoł był 12., Dawid Kubacki 24., Paweł Wąsek 29.
Nasi siatkarze grają z nami #JedenDzieńDłużej! Z okazji wielkiego finału WOŚP zapraszamy do charytatywnego licytowania kapitalnych pamiątek i niezapomnianych przeżyć. Aleksander Śliwka zaprasza na prawdziwy siatkarski trening, a z ostatniego "złotego" sezonu reprezentacji Kamil Semeniuk ma dla Was swoją meczówkę z podpisami wszystkich kadrowiczów, a poza tym chce się z Wami spotkać przed czerwcową Ligę Narodów i wręczyć Wam bilety VIP.
To kilka z naszych wielu aukcji charytatywnych w ramach tegorocznej akcji #JedenDzieńDłużej - Gazeta.pl dla WOŚP. Wszystkie środki z licytacji trafiają na Wielką Orkiestrę. Zapraszamy do licytowania pomysłów, które przygotowali wasza Gazeta.pl i przyjaciele. [>> LISTA].