Ostatnim etapem trwającego od kilku dni PolSKIego Turnieju był niedzielny konkurs indywidualny w Zakopanem. Z pewnością był on ważny dla polskich skoczków, którzy w tym sezonie spisują się bardzo przeciętnie i przed własnymi kibicami chcieli pokazać się z lepszej strony. Na starcie stanęło ich ośmiu: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot, Andrzej Stękała i Klemens Murańka.
Po pierwszej serii skoczkowie i kibice mieli sporo powodów do zadowolenia. Odpali tylko Stękała (126,15 m) oraz Murańka (130 m), a dobrą ostatnio formę potwierdzili Wąsek oraz Zniszczoł. Pierwszy z nich skoczył na 137,5 m, co dało mu 13. miejsce. Drugi natomiast poleciał aż na 141,5 m, czym zaimponował nawet Stefanowi Kraftowi. On, Jan Hoerl i Anze Lanisek jako jedyni w pierwszej serii byli lepsi od Zniszczoła.
Po pierwszej części zmagań w czołowej dwudziestce byli jeszcze Kubacki (135 m) oraz Stoch (132,5 m). Następny był Kot (133,5 m), który w ten sposób zapewnił sobie pierwsze w sezonie punkty Pucharu Świata. Z kolei Żyła zajął dopiero 29. pozycję (128,5 m).
W drugiej serii Żyła oddał dłuższy (130 m), a Kot krótszy (130,5 m) skok, ale to drugi z nich cały czas był wyżej. Znacznie poprawił się za to Stoch (137,5 m) i przez chwilę był nawet liderem. Lepiej spisał się również Kubacki (137 m), choć nie jemu nie udało się objąć prowadzenia w rywalizacji. Niedługo później na belce zasiadł Wąsek, lecz nie była to jego najlepsza próba (130 m).
Polscy kibice z niecierpliwością oczekiwali na czołową dziesiątkę i to, co zrobi Zniszczoł. Ten poleciał na 128,5 m, co było zdecydowanie za słabym wynikiem, aby pozostał w walce o podium. Nie udało mu się nawet utrzymać miejsca w czołowej dziesiątce. Jednak 11. miejsce to wyrównanie najlepszego wyniku Polaków w tym sezonie PŚ.
Konkurs wygrał ten, który prowadził po pierwszej serii, czyli Stefan Kraft (134 m w drugiej serii). To dla niego wyjątkowy sukces. W ten sposób został rekordzistą wszech czasów pod względem liczby konkursów Pucharu Świata ukończonych na podium. To jego 109. taki wynik, w ten sposób wyprzedził Janne Ahonena (108). W ten sposób zapewnił też Austrii zwycięstwo w PolSKIm Turnieju.
Triumf Krafta dał Austrii zwycięstwo w PolSKIm Turnieju. Rywalizacja była bardzo zacięta, druga Słowenia przegrała o niecałe 10 punktów. Polska zajęła szóstą pozycję, czyli tę samą, co w sobotnim konkursie drużynowym w Zakopanem.
Teraz skoczkowie narciarscy przeniosą się do Bad Mitterndorf, gdzie w dniach 26-28 stycznia odbędą się mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Zapraszamy do śledzenia relacji na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.