72. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się konkursem w Oberstdorfie, więc w czwartek 28 grudnia zawodnicy przystąpili do rywalizacji w kwalifikacjach. W prestiżowych zawodach te mają niezwykłe znaczenie, ponieważ pierwsza seria konkursu rozgrywana jest w systemie K.O., gdzie do drugiej serii awansuje 25 zwycięzców par i pięciu "szczęśliwych przegranych". Pary ustalane są wedle kolejności: zwycięzca kwalifikacji rywalizuje z zawodnikiem z 50. miejsca, drugi z 49. lokaty itd. Z kim w parze powalczą reprezentanci Polski?
Czwartkowe kwalifikacje do konkursu wygrał, a podium uzupełnili. Reprezentanci Polski spisali się kiepsko, ale mają powody do zadowolenia. Każdy z sześciu uzyskał rezultat, który pozwala wziąć udział w pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Najlepiej z nich spisał się Piotr Żyła, który po skoku na 120. metr zajął 26. miejsce.
Tuż za Żyłą znalazł się Dawid Kubacki, który skoczył 116,5 metra. Niestety nawet ta dwójka nie znalazła się w górnej połowie zestawienia kwalifikacji. Żyła o awans do drugiej serii powalczy z Tate Frantzem, a Kubacki z Killianem Peierem. Obaj mają szansę na wygranie swoich par, ale pozostała czwórka będzie miała znacznie trudniej.
Maciej kot uzyskał 116 metrów i skończył na 36. miejscu, Kamil Stoch po skoku na 113 metrów był o lokatę niżej, Aleksander Zniszczoł uzyskał 113,5 metra, co dało 39. lokatę, a Paweł Wąsek po skoku na 109. metrów był 43. Żaden z zawodników nie będzie faworytem swojej parze pierwszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni. Stoch zmierzy się z Lovro Kosem, Kot z Manuelem Fettnerem, Zniszczoł stanie naprzeciw Stephana Leyhe, a Wąsek powalczy z Ryoyu Kobayashim.
Pierwszy konkurs 72. Turnieju Czterech Skoczni zaplanowano na piątek 29 grudnia o 17:15. Półtorej godziny wcześniej rozpocznie się seria próbna. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z zawodów na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl Live.