W czwartek 28 grudnia o godz. 16:30 wystartują kwalifikacje do pierwszego konkursu 72. Turnieju Czterech Skoczni. Do rywalizacji na Schattenberschanze w Oberstdorfie przystąpi 58 skoczków, w tym sześciu reprezentantów Polski. Właśnie zakończyły się dwie serie treningowe. Niestety przez święta forma naszych zawodników się nie poprawiła. Wyniki dają spore powody do obaw.
Pierwszy trening był dla Polaków katastrofalny. Żaden z nich nie osiągnął nawet punktu konstrukcyjnego, który wynosi 120 m. Najdalej lądował Piotr Żyła, któremu zabrakło jedynie trzech metrów. Dało mu to jednak dopiero 22. lokatę. Gdyby była to pierwsza seria konkursowa, to tylko spośród Biało-Czerwonych wywalczyłby awans. Pozostali znaleźli się poza trzydziestką. Maciej Kot był 31. (113,5 m), Aleksander Zniszczoł 32. (114 m), Dawid Kubacki 37. (112,5 m), a Kamil Stoch 43. (107,5 m). Paweł Wąsek nie przebrnąłby zaś przez kwalifikacje - był 51. (99,5 m).
Najdłuższym skokiem popisał się Japończyk Ryoyu Kobayashi. Uzyskał 134,5 m i wygrał cały trening. O zaledwie 0,1 punku wyprzedził drugiego Andreasa Wellingera (131 m). Trzeci był lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Stefan Kraft (129,5). Taką samą odległość uzyskał czwarty Halvor Egner Granerud, który w tym sezonie raczej rozczarowywał.
W drugiej sesji treningowej nasi zawodnicy nieco się poprawili. Najlepszy ponownie był Żyła, który ponownie oddał skok odległość 117 m. Dało mu to 19. miejsce. Pół metra krócej skoczył Maciej Kot i był 26. Dalej uplasowali się 29. Kamil Stoch (111,5 m), 35. Paweł Wąsek (114 m), 36. Dawid Kubacki (110 m) i 39. Aleksander Zniszczoł (111,5 m). Niepokoi zwłaszcza postawa Kubackiego, który ostatnio zmagał się z chorobą.
Najlepszy ponownie był Ryoyu Kobayashi. Tym razem odleciał aż na 140 m. Półtora metra krócej lądował drugi Stefan Kraft. Trzeci Andreas Wellinger skoczył 136,5 m. Granicę 130. metra złamał jeszcze tylko czwarty Karl Geiger (135,5 m).
Wyniki treningów przed kwalifikacjami w Oberstdorfie:
I trening:
II trening: