Wszystko jasne. Piotr Żyła nie pozostawił złudzeń

Już 25 listopada najlepsi skoczkowie zainaugurują sezon 2023/24 Pucharu Świata. Kolejny raz na obiekcie w Ruce pojawi się Piotr Żyła. Polak udzielił ostatnio wywiadu dla Polsatu Sport, w którym opowiedział nieco więcej o zbliżających się zmaganiach. Odniósł się też do pogłosek na temat możliwego odejścia na sportową emeryturę, nie pozostawiając żadnych wątpliwości. - Nie czuję się na tyle lat, ile mam - zaznaczył.

Poprzedni sezon był udany w wykonaniu Piotra Żyły. Choć ostatecznie zakończył go na szóstej lokacie, to po drodze obronił m.in. tytuł mistrza świata na skoczni normalnej w Planicy i to w wielkim stylu. Po pierwszej serii zajmował odległe 13. miejsce, a w drugiej próbie oddał skok na 105 metrów i ustanowił nowy rekord obiektu. Dodatkowo został też najstarszym czempionem w historii. I to właśnie jego wiek (36 lat) niepokoi kibiców. Ci obawiają się, że już wkrótce zawodnik zakończy karierę. Głos w tej sprawie zabrał w końcu sam zainteresowany.

Zobacz wideo "W tej chwili moja technika mocno kuleje". Kamil Stoch po zajęciu 29. miejsca na Wielkiej Krokwi

Piotr Żyła nie pozostawia wątpliwości. Oto jego cel na nadchodzący sezon

Już za niespełna tydzień rozpocznie się kolejny sezon Pucharu Świata. Najlepsi skoczkowie świata zainaugurują go w Ruce. Na skoczni pojawi się też Żyła, który w rozmowie z Polsatem Sport postawił jasny cel na tegoroczne zmagania.

- Fajnie byłoby walczyć tak, by na koniec w Planicy odebrać Kryształową Kulę. Ale wiadomo, że to nie jest takie proste, jakby się wydawało. Na to trzeba dużo pracy i koncentracji. Z zawodów na zawody trzeba dawać z siebie wszystko - podkreślił.

Żyła zabrał głos ws. zakończenia kariery. Kibice będą wniebowzięci

Co najważniejsze, dodał też, że nie myśli jeszcze o zakończeniu kariery. - Nie mam takiego myślenia, że już jestem stary, że już nie daję rady. Cały czas te treningi udaje mi się realizować, i to z dosyć fajnym skutkiem czasem. Także nie czuję się na pewno na tyle lat, ile mam. To tylko cyferki. (...) Lubię robić to, co robię - zakończył. 

O tym, że Żyła będzie obecny na skoczniach jeszcze przez wiele lat, przekonany jest również Jan Winkiel. - Myślę, że Piotrek będzie polował na rekordy Noriakiego Kasaiego i może je pobić. Podejrzewam, że czterdziestkę spokojnie przeskoczy w ramach Pucharu Świata. (...) Do najbliższych igrzysk na pewno będzie skakał, nie wyobrażam sobie innej możliwości. Jedynie poważna kontuzja mogłaby go zatrzymać. A tak w 2026 powinien mieć szanse medalowe - podkreślił sekretarz PZN już w marcu 2023 roku.

Wtórowała mu też mama Piotra. - Piotrek mówi, że skakać będzie, dopóki wystarczy mu sił, chęci i dopóki będzie forma. Niech przegoni Noriakiego Kasaiego - śmiała się Ewa Żyła. 

Szanse na śrubowanie kolejnych rekordów i zbliżenie się do wyczynów Japończyka Polak będzie miał już w nadchodzącym sezonie. Niewątpliwie będzie on jednym z kluczowych zawodników naszej kadry. W poprzednim roku to Żyła wraz z Dawidem Kubackim byli filarami Biało-Czerwonych. Trzymajmy kciuki, by w tym roku było podobnie, a do walki włączyli się pozostali reprezentanci Polski.

Więcej o: