Mechler przepracował z zespołem całe lato - z cyklem Letniego Grand Prix, czy igrzyskami europejskimi w Polsce włącznie. Decyzję ogłosił więc w zupełnie niespodziewanym momencie. Kadra w pierwszy weekend grudnia rozpocznie przecież starty w Pucharze Świata podczas inauguracyjnych zawodów w Lillehammer.
- Praca z tym zespołem dała mi sporo radości w ostatnich latach. Osiągaliśmy wielkie sukcesy aż do samego końca. W ostatnich tygodniach zrozumiałem, że nie umiałem już dotrzeć do zespołu w taki sposób, żeby móc osiągać sukcesy w przyszłości. Choć żałuję timingu mojej rezygnacji, mocno wierzę w to, że to odpowiedni i logiczny krok - mówił Maximilian Mechler cytowany przez niemiecki związek.
- Mieliśmy okazję świętować wiele świetnych wyników przez ostatnie trzy lata, zwłaszcza cztery medale podczas tegorocznych mistrzostw świata w Planicy. Bazę pod te rezultaty stanowiła niezwykle oddana i wysoce profesjonalna praca Maximiliana Mechlera - skomentował dyrektor skoków narciarskich w niemieckim związku Horst Huettel. - Żałuję tej decyzji, ale ją szanuję. Max w przyszłości będzie wspierał nasze kadry juniorskie. W ten sposób zapewniamy wartościowy przepływ wiedzy i umiejętności w naszym systemie - dodał działacz.
Nowym trenerem Niemek został były asystent Mechlera Thomas Juffinger. To on prowadzi zawodniczki w pierwszych zawodach sezonu, ma być tymczasowym szkoleniowcem zespołu i niedługo pewnie okaże się, czy poprowadzi go przez cały sezon. Do 2015 roku Juffinger był skoczkiem. Nie odnosił wielkich sukcesów - zdobywał punkty cyklu FIS Cup i dwukrotnie wystąpił na zimowej uniwersjadzie: w Predazzo w 2013 i Szczyrbskim Jeziorze w 2015 roku.
Mechler został trenerem niemieckich skoczkiń w 2021 r., zastępując Andreasa Bauera. W tej roli zdobył z kadrą cztery medale mistrzostw świata - w tym dwa złota: drużynowo i indywidualnie Kathariny Althaus (obecnie Schmid), oba na normalnej skoczni. Althaus była też druga podczas igrzysk w Pekinie.
Wcześniej 39-latek był skoczkiem. W 2012 roku wywalczył wraz z niemiecką drużyną srebro mistrzostw świata w lotach narciarskich w Vikersund. Raz udało mu się też stanąć na podium zawodów PŚ: w grudniu 2003 roku był trzeci w Trondheim. Sześciokrotnie wygrywał za to konkursy Pucharu Kontynentalnego. Zakończył karierę w maju 2014 roku.