To już nawet nie jest śmieszne. Francuzi mają gdzieś Zakopane

Wielka Krokiew jest jednym z najczęściej odwiedzanych obiektów w Zakopanem. Niestety od marca ubiegłego roku wyciąg nie jest dostępny dla kibiców, a wszystko przez awarię. Oczekiwania na wymienną część w dalszym ciągu się przedłużają, w związku z czym cierpliwość odpowiedzialnego za obiekt COS-u się skończyła. Sprawa trafi do sądu.

Wszystko zaczęło się w marcu ubiegłego roku, kiedy na kole napędowym wyciągu na Wielkiej Krokwi dostrzeżono pęknięcia. Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem, który jest odpowiedzialny za obiekt, szybko skontaktował się z francuskim producentem, który miał wysłać element zamienny. - Mamy zapewnienie, że koło napinające przyjedzie w listopadzie, więc będzie wtedy wymienione, później nastąpią testy - przekonywał Adam Małysz w lipcu ubiegłego roku

Zobacz wideo Karol Kłos krytycznie po meczu z Jastrzębskim Węglem: Gra po naszej stronie była strasznie szarpana

Wielka Krokiew nadal czeka na naprawę wyciągu. Mocny komentarz dyrektora COS-u

Okazuje się, że rok po wskazanej dacie koło w dalszym ciągu się nie pojawiło. Producent nie wysłał nowej części, co wywołało ogromną frustrację. - Opieszałość ze strony francuskiej jest na skalę światową. Trwa to już 1,5 roku. Obecnie Transportowy Dozór Techniczny analizuje dokumenty związane z parametrami koła. Jeśli zostaną one zatwierdzone, wówczas wdrożymy procedurę sprowadzenia koła z Francji - przekonywał w rozmowie z "Gazetą Krakowską" dyrektor COS-u Sebastian Danikiewicz. Dodał również, że sprawa ta trafi do sądu

W ramach tymczasowego rozwiązania postanowiono pospawać zniszczony element. Dzięki temu wyciąg działa, ale jest wykorzystywany jedynie w trakcie imprez sportowych na Wielkiej Krokwi. Kibice, którzy chcieliby znaleźć się na górze skoczni, muszą więc czekać na dostarczenie nowego koła przez francuskiego producenta. Jego koszt ma wynieść 76 tys. euro.

Na ten moment nie wiadomo, kiedy nowy element zostanie dostarczony. Pewnym jest natomiast, że wyciąg z wymienionym kołem nie będzie funkcjonował długo. Wszystko dlatego, że na przyszły rok planowana jest modernizacja wyciągu, której koszt ma wynieść 15 mln złotych.

Więcej o: