Stoch przyznał się do obaw. Może mieć problem. "Byle nie..."

Kamil Stoch znalazł trochę wolnego czasu w przerwie między etapami Letniego Grand Prix, dlatego wraz z żoną wyruszył na wakacje. Polski skoczek nie wybrał Zanzibaru czy Majorki, a piękną, polską Suwalszczyznę, o czym poinformował fanów w mediach społecznościowych.

Z pewnością wszyscy kibice skoków narciarskich czekają na rozpoczęcie kolejnego sezonu Pucharu Świata, jednak do tego turnieju pozostało jeszcze trochę czasu. W obecnym okresie skoczkowie rywalizują w cyklu Letniego Grand Prix, które rozpoczęło się pod koniec lipca. Aktualnie zawodnicy mają sporo wolnego czasu, przez co wielu z nich udało się na zasłużony urlop.

Zobacz wideo Lewandowski: Ciężko coś powiedzieć, bo to jest niewiarygodne

Kamil Stoch pochwalił się zdjęciami z wakacji. Na koniec wspomniał o wadze

W dniach 5-6 sierpnia Letnie Grand Prix zawitało do Polski, konkretnie do Szczyrku. Tam w niedzielnym konkursie indywidualnym triumfował Piotr Żyła. Wśród zawodników Thomasa Thurnbichlera znalazł się także legendarny już Kamil Stoch. Kolejne turnieje drugiego etapu turnieju odbędą się dopiero pod koniec września kolejno w Rumunii, Austrii i Niemczech.

Podczas wolnego czasu Stoch zabrał żonę Ewę na cudowne wakacje. Małżeństwo zdecydowało, że w tym roku zwiedzi kolejny zakątek Polski. 36-latek w mediach społecznościowych pochwalił się kilkoma zdjęciami z malowniczej Suwalszczyzny, która urzeka swoim klimatem. Wakacje wiążą się rzec jasna z pysznym jedzeniem, jednak skoczkowie muszą pamiętać o trzymaniu linii, ze względu na specyfikę ich sportu. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Stoch, który w opisie zdjęć pozwolił sobie na humorystyczną refleksję.

 

"Urlop w domu to nie urlop, tym bardziej że Podhale pęka w szwach. Na szczęście w Polsce jest mnóstwo zakątków do odkrycia. W tym roku padło na Suwalszczyznę: sielskie klimaty, kanapki z zerwanymi pomidorami, żurawie w locie, pyszne jedzonko i doborowe towarzystwo. Baterie naładowane, jutro można zasuwać na siłkę. Byle nie na wagę... - napisał Kamil Stoch na profilu Instagram, gdzie śledzi go prawie 400 tys. użytkowników.

Pod zdjęciami pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których fani rozpływali się na urlopem 36-latka i jego żony. "I pyk, Kryształowa Kula w sezonie", "Świetny wybór", "Polska jest piękna" Urlop niby spędzony na Suwalszczyźnie, a jednak na bali. Udanego odpoczynku" - czytamy.

Więcej o: