Dziewczyna Żyły pokazała zdjęcie w bikini. "Zazdroszczę Panu"

Dziewczyna Piotra Żyły, Marcelina Ziętek, tuż po zakończeniu zmagań Letniego Grand Prix w Szczyrku wybrała się na wakacje do upalnych Włoch. 25-latka ma ogromną grupę fanów, których ponowie wprawiła w zachwyt.

O relacji Piotra Żyły i Marceliny Ziętek zaczęło mówić się na przełomie lata i jesieni 2020 roku. Oboje przez długi czas ukrywali swój związek, lecz po czasie skoczek i aktorka postanowili obwieścić światu, że faktycznie są razem. Kobieta jest znana przede wszystkim ze swojej roli w serialu "19+".

Zobacz wideo Marina skradła show na czerwonym dywanie. Największe gwiazdy

Ukochana Żyły jest bardzo aktywna na Instagramie. Jej profil cieszy się ogromną popularnością. Obecnie ma niemal 100 tys. obserwujących. Marcelina wie, jak wzbudzić zachwyt wśród internautów i rozpalić internet.

Dziewczyna Piotra Żyły pokazała nowe zdjęcie z wakacji. "Petarda jak zawsze"

Nie inaczej jest tym razem. Najnowsza opublikowana w mediach społecznościowych fotografa rozgrzała sieć niemal do czerwoności. Marcelina pokazała na niej, jak pije kawę podczas opalania. "Czas na kawę" - podpisała autorka postu. Odważne zdjęcia w bikini, odsłaniające jej atuty zachęciły internautów do zamieszczenia komentarzy pod wpisem.

 

"Idealna", "Śliczna jesteś", "Ślicznie Pani wygląda", "Petarda jak zawsze", "Super modelka", "Wyglądasz bosko", "Ale laseczka", "Tobie to dobrze", "Masz piękne usta", "Zazdroszczę Panu Piotrowi takiej wspaniałej kobiety" - komentowali.

Obecnie Marcelina wypoczywa na wakacjach we Włoszech, gdzie łapie ostatnie promienie słońca przed powrotem do Polski. Z kolei za reprezentacją Polski w skokach narciarskich udany weekend Letnich Grand Prix w Szczyrku. Najlepiej bez wątpienia przed własną publicznością spisał się właśnie Piotr Żyła, który najpierw stanął na najniższym stopniu podium w sobotnim konkursie, a dzień później triumfował drugi w karierze w konkursach LGP. Polskiego skoczka podczas zawodów wspierała piękna ukochana, która błyszczała pod skocznią.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.