Dramatyczny głos skoczka. "Pewnie będę musiał zakończyć karierę"

Dziennikarz Viaplay i ekspert Sport.pl od skoków narciarskich Piotr Majchrzak zamieścił we wtorek na Twitterze wpis, w którym cytuje anonimową wypowiedź jednego z austriackich skoczków narciarskich. Ten odniósł się do kontrowersyjnych zmian wprowadzonych przez FIS, które są bardzo niekorzystne dla wielu zawodników. "Pewnie będę musiał zakończyć karierę" - zakomunikował.

Kilka dni temu do mediów wypłynęła informacja, która wprowadziła ogromne oburzenie w świecie skoków narciarskich. Mianowicie, podczas majowego posiedzenia w Dubrovniku, władze Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) podjęły decyzję o zmianie dotyczącej kwot startowych zarówno w zawodach Pucharu Świata, jak i Letniego Grand Prix mężczyzn. Od przyszłego sezonu reprezentacje będą mogły wystawić najwyżej sześciu, a nie jak wcześniej siedmiu zawodników do rywalizacji, wliczając w to oczywiście dodatkowe miejsce do wywalczenia dzięki wynikom w ostatnim periodzie Pucharu Kontynentalnego. 

Zobacz wideo Skandaliczna sytuacja w polskiej lidze

Modyfikacji uległy również limity dotyczące członków sztabu szkoleniowego z pokryciem za podróż oraz hotel. Przedstawiciele FIS podjęli decyzję o zmniejszeniu liczby osób, które otrzymają zwrot funduszy, zwiększając jednocześnie liczbę osób z zapewnionym zakwaterowaniem. Ale to nie wszystko.

Gigantyczne zmiany FIS zbierają żniwa. "Będę musiał zakończyć karierę"

Jedna z najważniejszych zmian dotyczy tzw. kwoty krajowej, którą gospodarz zawodów może wystawić dwukrotnie podczas sezonu. Dotychczas maksymalna liczba skoczków wynosiła 13, a teraz zaledwie 10. Poza tym zaledwie pięciu najlepszych zawodników z danego kraju (według rankingu WRL) będzie mogło trafić na Listę Alokacyjną Pucharu Świata. Przy podziale kwot uwzględniana będzie jednak czołowa "45", a nie jak poprzednio "50". Wszystkie wprowadzone reformy mają zaktywizować mniejsze nacje do walki.

Dawid Kubacki i Marta Kubacka ( Majcher ) Poruszające słowa żony Kubackiego. "Gdyby nie one, mnie na tym świecie już by nie było"

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Dziennikarz Viaplay Piotr Majchrzak zamieścił na Twitterze wpis, w którym cytuje wypowiedź jednego z austriackich skoczków, który nie chciał jednak ujawniać nazwiska. "Zmniejszenie kwot startowych? Pewnie będę musiał zakończyć karierę, bo u nas i tak trudno się przebić do Pucharu Świata, a teraz będzie to prawie niemożliwe. A w COC (Pucharze Kontynentalnym - red.) nie da się zarobić pieniędzy" - zakomunikował.

Thurnbichler zabrał głos nt. wprowadzonych zmian. "Dla nas, to najgorsze, co mogło się wydarzyć"

Trener polskiej kadry w skokach Thomas Thurnbichler zabrał głos na temat wprowadzonych zmian. Uważa, że nie ma w nich nic dobrego, a jedynie krzywdzą one najmocniejsze reprezentacje. - To zła decyzja dla przyszłości skoków. Obniżamy poziom zawodów. Według mnie głównym powodem są pieniądze, a drugim promocja mniejszych reprezentacji. Na końcu chodzi o poziom sportowy. Jeżeli słabsze kraje będą pracowały ciężej, wówczas wywalczą sobie swoje miejsce - grzmiał na łamach Skijumping.pl.

Piotr Żyła odebrał medal Żyła czuje niedosyt. Marudzi i narzeka. Nowy sezon? "Mógłbym zaczynać po tygodniu"

- To oczywiste, że mniejsze nacje powiedzą "tak". Dla nas, a także reszty większych ekip, to najgorsze, co mogło się wydarzyć. Sprawa nie dotyczy tylko reprezentacji Polski, ale generalnie dużych graczy. Tracimy rozwojowe miejsce startowe. Myślałem o tym na przykładzie minionej zimy. Jan Habdas czy Tomasz Pilch nigdy nie dostaliby szansy pokazania swoich umiejętności w Pucharze Świata - przekazał.

Więcej o: