Sezon 22/23 w FIS Cup zakończył się w pierwszej połowie marca tego roku dwoma konkursami w Zakopanem. Ostatni konkurs wygrał Niemiec Martin Hamann, a najlepiej spośród Polaków poradził sobie Marcin Wróbel, który zajął piąte miejsce. Wróbel był też najwyżej w klasyfikacji generalnej, uzyskując 274 pkt w 18 konkursach. Po zakończonym sezonie w skokach narciarskich karierę zakończył Szymon Zapotoczny, czyli podopieczny Kamila Stocha z KS Eve-nement Zakopane. Teraz do niego dołączył kolejny zawodnik.
Maximilian Lienher poinformował w mediach społecznościowych, że zdecydował się zakończyć karierę po sezonie 22/23. "To już koniec. Moja aktywna kariera jako skoczka narciarskiego dobiega końca. To był wspaniały czas. Jestem bardzo wdzięczny za wszystkie wspomnienia, które udało mi się stworzyć. Wielkie podziękowania dla kibiców i sponsorów, którzy byli przy mnie przez cały ten czas" - napisał austriacki skoczek na Instagramie.
Ta decyzja Maximiliana Lienhera jest o tyle zaskakująca, ponieważ jeszcze kilka dni temu 24-latek cieszył się z wygrania klasyfikacji generalnej FIS Cup, zdobywając 771 pkt w 18 konkursach. Wówczas przewaga nad jego rodakami, czyli drugim Janni Reisenauerem i trzecim Niklasem Bachlingerem wynosiła odpowiednio 79 i 178 pkt. Dodatkowo Lienher zdobył srebrny medal podczas Zimowej Uniwersjady w Lake Placid, przegrywając tylko z Kazachem Daniłem Wasiljewem. W rywalizacji drużynowej Austria zdobyła złoty medal.
Warto dodać, że Maximilian Lienher jest też medalistą mistrzostw świata juniorów z 2018 roku, gdy w szwajcarskim Kandersteg Austria zdobyła srebrne medale, przegrywając tylko z Niemcami. Wtedy Austrię reprezentował również Mika Schwann, Jan Hoerl oraz Clemens Leitner.