Dawid Kubacki z powodu choroby żony musiał wycofać się z Pucharu Świata. Ostatecznie w klasyfikacji wyprzedził go Anze Lanisek, który wskoczył na trzecie miejsce. Słoweniec popisał się pięknym gestem podczas ceremonii dekoracji najlepszych zawodników sezonu. Skoczek zaprezentował się na podium z wydrukowanym wizerunkiem Dawida Kubackiego. Następnie uniósł zdjęcie Polaka i się popłakał.
Wyjątkowe zachowanie Laniska wywołało wielkie poruszenie w świecie skoków narciarskich. Zauważył je oczywiście Dawid Kubacki, który w wywiadzie z "Przeglądem Sportowym" nie ukrywał, że bardzo się wzruszył. Kiedy emocje już opadły, głos zabrał również Anze Lanisek. Skoczek wyjawił między innymi, co otrzymał od Kubackiego.
- Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że emocje będą tak duże. Wszystko, co zrobiłem, pochodziło z serca. To był dla mnie naprawdę piękny moment, gdy usłyszałem, że Dawid postawił miłość na pierwszym miejscu. Wyznaję podobne wartości do niego. Jest nie tylko znakomitym sportowcem, ale i świetnym człowiekiem. Dawid wysłał mi piękną wiadomość i wysłał mi ich wspólne zdjęcie. Dobrze było zobaczyć, że Marta ma się lepiej - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Na tym gesty Słoweńca mogą wcale się nie kończyć. W rozmowie ze słoweńskimi mediami przyznał, że może przekazać Kubackiemu również zdobyty medal. - Muszę to jeszcze trochę przemyśleć i porozmawiać sam ze sobą - powiedział, cytowany przez siol.net.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kibice bardzo docenili gest Laniska, ale jednocześnie nie zapomnieli o żonie Kubackiego i nadal martwili się jej stanem zdrowia. Skoczek przekazał ostatnio dobre wieści. - Biorąc pod uwagę to, przez co przeszła, teraz jej stan jest obiecujący. Przed nami jeszcze spory kawałek drogi, ale lekarze wykonali ogromną pracę, żeby pomóc Marcie i teraz mówią, że parametry pracy jej serca w krótkim czasie bardzo szybko się poprawiły - oznajmił w rozmowie z WP SportoweFakty.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!