Granerud w zakończonym w niedzielę sezonie skoków narciarskich zgarnął Kryształową Kulę, zwyciężył Turniej Czterech Skoczni oraz Raw Air. Łącznie zwyciężył w 12 konkursach Pucharu Świata, a jego rywalizacja z Dawidem Kubackim, Stefanem Kraftem i Anze Laniskiem była niezwykle pasjonująca.
Tuż po zakończeniu sezonu matka Halvora Egnera Graneruda w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" przyznała, że kilka lat temu założyła się z synem. Było to w czasie, kiedy nie szło mu na skoczni. - Kilka lat temu, jeszcze gdy Halvor nie skakał zbyt dobrze, siedzieliśmy z rodziną przy stole w kuchni, rozmawialiśmy i rzucił coś w stylu: "Ale fajnie byłoby nosić żółty plastron". To wtedy powiedziałam, że jeśli mu się to uda, zafarbuję włosy na żółto - wyznała Marit Egner.
Kilka lat później musiała spełnić swoją obietnicę. - Zaraz po tym, jak wygrał konkurs, po którym został liderem PŚ, pierwsza wiadomość, jaką od niego dostałam, brzmiała: "Żółty kolor na twoich włosach, teraz!". Przeczytałam na opakowaniu, że efekt będzie utrzymywał się od 8 do 12 myć, ale tak naprawdę miałam taką fryzurę chyba przez 3 miesiące, właściwie przez cały sezon - powiedziała z uśmiechem.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Rodzice triumfatora Kryształowej Kuli odnieśli się też do sytuacji sprzed kilku lat, kiedy to... Granerud skoczył nago, a nagranie stało się prawdziwym internetowym viralem.
- Halvor zawsze lubił próbować nowych rzeczy, a dodatkowo był dość psotny. Zostali na skoczni po treningu i jakoś wpadli na ten pomysł. Później wylądowało to w serwisie YouTube. Powiedzieliśmy mu: "Ty chyba nie wiesz, co właśnie zrobiłeś". I w zasadzie była to prawda. Nie spodziewał się, jakie reakcje się pojawią. Na szczęście ostatecznie jego przełożeni okazali się dość wyrozumiali - przyznała jego matka.