Twarde stanowisko Graneruda ws. Rosjan. "Nie mają czego szukać"

- Sposób, w jaki Rosjanie traktują swoich sportowców jako wzory, sprawia, że nie mają czego szukać - w takich słowach Halvor Egner Granerud sprzeciwił się decyzji MKOl-u, który zarekomendował powrót Rosjan i Białorusinów do międzynarodowej rywalizacji. Norweg wyjawił, że jest gotowy na radykalne kroki, jeśli ci zawodnicy wystąpią na igrzyskach olimpijskich. Rozważa nawet bojkot imprezy.

Halvor Egner Granerud nie pozostał bierny na cierpienie wywołane przez wojnę w Ukrainie i okazał wsparcie zaatakowanemu państwu. W marcu 2022 roku zaangażował się w zbiórkę Czerwonego Krzyża i zaproponował, że przekaże trzy euro za każdy zdobyty punkt Pucharu Świata do końca sezonu. Z kolei w tym roku przeznaczył część wygranej z Turnieju Czterech Skoczni na pomoc ukraińskim lekarzom. Okazał również wsparcie tamtejszemu skoczkowi, Jewhenowi Marusiakowi. Dlatego też Norweg nie krył rozczarowania i zdziwienia po wtorkowej decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Organizacja zarekomendowała przywrócenie do rywalizacji Rosjan i Białorusinów, mimo że wojna nadal trwa.

Zobacz wideo Niedosyt na koniec MŚ w Planicy. Skoki utrzymały Polskę w światowej czołówce

Halvor Egner Granerud wściekły na MKOl. Grozi bojkotem

Granerud udzielił wywiadu dla portalu sportsinwinter.pl, w którym skrytykował decyzję MKOl-u. Norweg nie gryzł się w język i zasugerował, że pozostałe kraje podjęcie, w przypadku występu Rosjan na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, powinny je zbojkotować.

Kamil Stoch podczas konkursu drużynowego w Lahti Thurnbichler zdecydował. Sensacyjny skład na sobotnią drużynówkę

- Myślę, że to złe, jeśli rosyjscy i białoruscy sportowcy zostaną przywróceni do rywalizacji. To będzie smutne dla tych, którzy nie dostaną takiej możliwości. (...) Wielu najlepszych sportowców jest członkami CSKA. Jeśli będą startować, bojkot jest czymś, o czym trzeba poważnie myśleć. Sposób, w jaki Rosjanie traktują swoich sportowców jako wzory, sprawia, że nie mają czego szukać - powiedział Granerud. 

Postawa 26-letniego skoczka nie dziwi, tym bardziej że to właśnie Norwegowie byli jedną z nacji, która po wybuchu wojny w Ukrainie najmocniej naciskała FIS na wykluczenie z rywalizacji obywateli z państwa najeźdźcy. O zakaz startów dla Rosjan walczyła również Polska. Oba kraje nadal są przeciwne powrotowi tych sportowców. Jak pokazuje sondaż instytutu Norstat przeprowadzony dla telewizji NRK, aż 47 procent Norwegów opowiedziało się za bojkotem igrzysk przez ich zawodników, jeśli wystąpią na nich Rosjanie.

Decyzję o ewentualnym bojkocie imprezy podjęła również Ukraina. - Weźmiemy udział tylko w tych zawodach, gdzie nie będzie Rosjan - zadeklarował stanowczo członek gabinetu rady ministrów Ukrainy Ołeh Nemczinow. Jak na razie MKOl nie podjął decyzji o dopuszczeniu obywateli z państwa Władimira Putina oraz Aleksandra Łukaszenki do igrzysk olimpijskich. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

22.11.2019 Wisła, Puchar Świata w skokach narciarskich. Kamil Stoch oddaje skok podczas kwalifikacji. Koniec skoków, jakie znamy. Trener Niemców kreśli szalony scenariusz. "To przyszłość"

Finał sezonu Pucharu Świata w Planicy. Granerud z Kryształową Kulą 

Halvor Egner Granerud był bezkonkurencyjny w tym sezonie i po raz drugi w karierze zwyciężył w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Do zakończenia rywalizacji pozostały dwa konkursy indywidualne i jeden drużynowy - wszystkie odbędą się na słoweńskiej Letalnicy. Na piątek zaplanowano pierwszy z konkursów, ale z powodu porywistego wiatru zmagania przeniesiono na sobotę na godzinę 8:45. Wystartuje w nich czterech Polaków - Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Andrzej Stękała. 

Więcej o: