Kompromitacja organizatorów w Planicy. Oto co zrobili z polską flagą [ZDJĘCIE]

Organizatorzy zawodów Pucharu Świata w Planicy zaliczyli kuriozalną wpadkę podczas prezentacji reprezentacji narodowych. Na skoczni pojawiła się flaga, która miała należeć do Polski. Bardziej przypominała jednak tę należącą do... Indonezji lub Monako.

Zawody w Planicy kończą obecny sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Organizatorzy zaplanowali, że w ich trakcie odbędą się dwa konkursy indywidualne, w piątek oraz niedzielę. Poza tym w sobotę zostanie rozegrana rywalizacja drużynowa.

Zobacz wideo Ahonen upił się tam, a potem skoczył 240 metrów. Ten pub znają wszyscy, którzy jeżdżą do Planicy

Fatalna wpadka organizatorów podczas konkursu w Planicy. Pomylili barwy flagi Polski

Przed piątkowym konkursem indywidualnym zorganizowano prezentację drużyn narodowych. Podczas niej pojawiły się flagi wszystkich krajów, z których pochodzą startujący zawodnicy. Jednak na fladze, która miała należeć do Polski... pomylono kolory. Organizatorom wyszły barwy narodowe Indonezji lub Monako (obie mają flagę czerwono-białą, różniącą się jedynie lekko odcieniem czerwieni - red.). "Coś z flagą się organizatorom pokićkało" - napisał na Twitterze dziennikarz Damian Michałowski.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Adam Małysz i Thomas Thurnbichler Kluczowe spotkanie Małysza z Thurnbichlerem. Waży się przyszłość polskich skoków

Konkurs jest ewidentnie pechowy dla organizatorów, którzy z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych musieli odwołać serię próbną. O godzinie 14:30 odbyło się spotkanie jury dotyczące konkursu, podczas którego podjęto decyzję o przesunięciu pierwszej serii konkursowej z godziny 15:00 na 15:30. 

Planowo w piątkowym konkursie indywidualnym wystartuje czterech reprezentantów Polski, będą to Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł oraz Andrzej Stękała. W kwalifikacjach najlepiej poradził sobie pierwszy z wymienionych, który zajął 10. miejsce. Relację tekstową z konkursu indywidualnego w Planicy będzie można śledzić na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Tilen Bartol w Planicy w 2016 roku Bezlitosne oblicze skoków. Autor legendarnego lotu kończy karierę. "Trzeba zarabiać"

Więcej o: