Pilne i złe wieści z Planicy. Nie da się skakać. Seria próbna odwołana

Piątkowy konkurs lotów w Planicy stanął pod gigantycznym znakiem zapytania. Mocny wiatr w okolicach Letalnicy spowodował, że organizatorzy odwołali serię próbną. Konkurs indywidualny ma się odbyć o godz. 15:00. Na razie nie ma decyzji o jego ewentualnym przełożeniu.

Pierwszy konkurs indywidualny w ramach Pucharu Świata w Planicy zgodnie z planem ma ruszyć w piątek o godz. 15:00. Czy tak się stanie? Można mieć wątpliwości. Na miejscu panują złe warunki wietrzne. Jury już odwołało serię próbną, która miała rozpocząć się o godz. 14:00.

Zobacz wideo Niedosyt na koniec MŚ w Planicy. Skoki utrzymały Polskę w światowej czołówce

Silny wiatr w Planicy. Skoczkowie nie wyszli na serię próbną. Co dalej z konkursem

Szansa na przeprowadzenie zawodów nadal istnieje. Jak informuje na Twitterze dziennikarz TVP Sport Matesuz Leleń, wiatr chwilami cichnie. Wiązałoby się to jednak ze sporymi przerwami i opóźnieniami. Być może uda się przeprowadzić skutecznie tylko jedną serię. Na razie oficjalnej decyzji w sprawie ewentualnego odwołania lub przełożenia zmagań jeszcze nie ma. Zebranie jury w tej sprawie zaplanowane jest na 14:30.

Adam Małysz i Thomas Thurnbichler Kluczowe spotkanie Małysza z Thurnbichlerem. Waży się przyszłość polskich skoków

Piątkowe zmagania mają być pierwszym z trzech konkursów zaplanowanych na ten weekend. Organizatorzy nie mają zbyt wielkiego pola manewru, na wypadek, gdyby chcieli go przełożyć. W sobotę i niedzielę zawody mają wystartować już o godz. 10:00. Na szczęście według prognoz wiatr z biegiem czasu ma się uspokajać.

Kamil Stoch wypalił po skokach w Planicy. Kamil Stoch wypalił po skokach w Planicy. "Kolana się pode mną ugięły"

Potencjalne odwołanie piątkowych zmagań paradoksalnie działałoby na korzyść Dawida Kubackiego. Polak w Planicy się nie pojawił ze względu na chorobę żony Marty. Pod jego nieobecność szansę na zepchnięcie go z podium klasyfikacji generalnej Pucharu Świata ma Anze Lansiek. Słoweniec traci do niego 73 punkty. Jeśli piątkowe zawody nie dojdą do skutku, by tak się stało, w niedzielę będzie musiał zająć co najmniej drugie miejsce.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Więcej wkrótce...

Więcej o: