Od dziesięciu dni żona Dawida Kubackiego przebywa w szpitalu. Marta Kubacka trafiła do niego z powodu poważnych problemów kardiologicznych, a najlepszy polski skoczek tej zimy natychmiast wycofał się z zawodów Pucharu Świata i wrócił do domu. Na szczęście stan zdrowia żony brązowego medalisty mistrzostw świata z dnia na dzień się poprawia.
W środę najnowsze wieści w sprawie zdrowia Kubackiej zdradził członek zarządu Polskiego Związku Narciarskiego i były fizjoterapeuta polskich skoczków - Rafał Kot. Na szczęście są to pozytywne informacje.
- Na szczęście ze zdrowiem Marty Kubackiej jest już lepiej. Parametry diametralnie się poprawiają, patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem - poinformował i dodał: - Wszyscy trzymamy kciuki, wspieramy Martę i Dawida, jesteśmy z nimi razem. Oby odnieśli swój prywatny sukces i wszystko dobrze się skończyło.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Za Kubackich ściskają kciuki także koledzy ze skoczni. Po sobotnim podium polskiej drużyny w Lahti specjalną dedykację przed kamerami Eurosportu przekazał Kamil Stoch. - Podium dedykujemy naszemu Dawidowi i kochanej Martusi, trzymamy za was kciuki i sercem jesteśmy z wami - powiedział. Z kolei tuż po wycofaniu Kubackiego z zawodów Pucharu Świata słowa wsparcia za pośrednictwem Instagrama przekazali także zagraniczni rywale na czele z Halvorem Egnerem Granerudem i Stefanem Kraftem.
W związku z problemami zdrowotnymi żony Dawid Kubacki opuści finał Pucharu Świata w Planicy. A ten rozpocznie się już w czwartek od oficjalnych treningów i kwalifikacji. Na piątek i niedzielę zaplanowano konkursy indywidualne, zaś na sobotę ostatnią drużynówkę. Relacje na żywo na Sport.pl.