Kobayashi złamał barierę. Historyczny wyczyn. Goni Stocha i Małysza

Ryoyu Kobayashi w pięknym stylu wygrał jednoseryjny konkurs w fińskim Lahti. Zwycięstwo w loteryjnych zawodach było jego trzydziestym w Pucharze Świata. Japończyk dobił do tej bariery jako dopiero siódmy skoczek w historii. Teraz rusza w pościg za Adamem Małyszem i Kamilem Stochem.

Ryoyu Kobayashi w imponującym stylu wygrał konkurs Pucharu Świata w Lahti. Co prawda na skoczni Salpausselka karty rozdawał wiatr i odbyła się tylko jedna seria, ale wyczyn Japończyka i tak robi piorunujące wrażenie. 26-latek poleciał aż na 136,5 m, podczas gdy punkt HS wynosi tylko 130 m. To jedynie półtora metra bliżej od rekordu skoczni Johanna-Andre Forfanga z 2017 r.

Zobacz wideo Ahonen upił się tam, a potem skoczył 240 metrów. Ten pub znają wszyscy, którzy jeżdżą do Planicy

Ryoyu Kobayashi w elitarnej siódemce skoczków. Małysz i Stoch na horyzoncie

Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli o nieco ponad cztery punkty wyprzedził drugiego Austriaka Stefana Krafta, który skoczył 130 m. Triumf w Lahti był jego jubileuszowym, trzydziestym w karierze. W klasyfikacji skoczków, którzy odnieśli najwięcej zwycięstw w zawodach Pucharu Świata, Kobayashi również wyprzedził Krafta (29 wygranych) i zajmuje obecnie siódmą lokatę. Do szóstego Jensa Weissfloga z Niemiec brakuje mu tylko trzech zwycięstw.

Powody do niepokoju mogą mieć także Adam Małysz i Kamil Stoch. Polacy ex aequo zajmują trzecie miejsce na liście wszech czasów z 39 wygranymi. Japończyk ma jednak dopiero 26 lat i sporo skakania przed sobą. Dziewięć kolejnych triumfów w jego wykonaniu nie byłoby wielkim zaskoczeniem.

Na czele klasyfikacji pozostaje niezagrożony Gregor Schlierenzauer. Austriak między 2006 a 2014 odniósł aż 53 zwycięstwa i również zdobył dwie Kryształowe Kule. Jako jedyny wyprzedza uznawanego za najwybitniejszego skoczka w historii Fina Mattiego Nykaenena (46 wygranych).

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Ryoyu Kobayashi o następne sukcesy powalczy już za tydzień. Na słynnej Letalnicy w Planicy, gdzie w przeszłości wygrywał dwa razy, odbędą się ostatnie w tym sezonie zawody Pucharu Świata. Od 31 marca do 2 kwietnia rozegrane zostaną dwa konkursy indywidualne i jeden drużynowy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.