Piątkowe zawody na Wielkiej Krokwi będą ostatnim akordem cyklu FIS Cup w tym sezonie. W pierwszym, czwartkowym konkursie znakomicie zaprezentowali się reprezentanci Polski. Zwycięstwo odniósł 16-letni Kacper Tomasiak, a drugie miejsce zajął Klemens Joniak.
Tomasiak prowadził po pierwszej serii, a zwycięstwo przypieczętował skokiem na odległość 137 metrów. Było to trzecie zwycięstwo polskiego skoczka w zawodach FIS Cup w tym sezonie. We wrześniu w Villach najlepszy okazał się Tomasz Pilch, który później dostał szansę w Pucharze Świata. Przed tygodniem triumf zanotował z kolei Klemens Murańka, który wygrał rywalizację w Oberhofie. W czołowej "dziesiątce" czwartkowych zawodów w Zakopanem znalazło się łącznie czterech polskich skoczków. 7. miejsce zajął Wiktor Szozda, a 10. był Marcin Wróbel.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W piątkowych zmaganiach ponownie zaprezentuje się 10 polskich skoczków. Będą to: Adam Niżnik, Klemens Joniak, Marcin Wróbel, Wiktor Szozda, Kacper Tomasiak, Tymoteusz Amilkiewicz, Szymon Zapotoczny, Jarosław Krzak, Szymon Jojko i Jan Galica.
Dodatkowym smaczkiem konkursu na Wielkiej Krokwi będzie rywalizacja o zwycięstwo w całym cyklu. Liderem klasyfikacji generalnej jest obecnie Maximilian Lienher, który ma na koncie 765 punktów. Austriak wyprzedza swojego rodaka Janniego Reisenauera o 73 punkty. Najlepszym z Polaków w zestawieniu jest Klemens Joniak, który zgromadził 242 punkty i zajmuje 17. lokatę.
Drugi konkurs cyklu FIS Cup na Wielkiej Krokwi w Zakopanem miał rozpocząć się o godzinie 13:00. Tak się jednak nie stanie. Jury przełożyło godzinę rozpoczęcia pierwszej serii o dwie godziny. Seria próbna przed zawodami w ogóle niedojdzie do skutku. Wszystko przez porywisty wiatr. Konkurs ma wystartować o godzinie 15:00. Transmisja na żywo będzie dostępna w na kanale TVP Sport oraz na sport.tvp.pl. O zmianach będzie informować na bieżąco.