Polska zakończyła słoweński czempionat z dorobkiem dwóch medali. Na normalnej skoczni złoto wywalczył Piotr Żyła, a na skoczni dużej brąz "wyskakał" Dawid Kubacki. Kibice mieli pewnie jeszcze nadzieje na medal w konkursie drużynowym, jednak Polacy ukończyli rywalizację tuż za podium.
Przed reprezentantami Polski w tym sezonie jeszcze sporo do wygrania. Już w czwartek wystartuje norweski turniej Raw Air. Rywalizacja rozpocznie się na skoczni Holmenkollbakken w Oslo, gdzie zaplanowano dwa konkursy indywidualne. Później skoczkowie będą rywalizować także Lillehammer (14 i 16 marca), a także na mamucie w Vikersund, gdzie w dniach 17-19 marca odbędzie się finał Raw Air.
Tydzień po lotach w Norwegii rywalizacja przeniesie się do fińskiego Lahti. Tam 25 i 26 marca odbędą się odpowiednio konkurs drużynowy oraz indywidualny na skoczni dużej.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Finał Pucharu Świata tradycyjnie odbędzie się w słoweńskiej Planicy na skoczni mamuciej. W tym roku zakończenie rywalizacji odbędzie się bardzo późno, bo dopiero w pierwszy weekend kwietnia. Na Letalnicy skoczkowie tradycyjnie wezmą udział w dwóch konkursach indywidualnych oraz jednym drużynowym.
Terminarz Pucharu Świata w skokach narciarskich do końca sezonu 2022/2023: