Kamil Stoch znów może tryskać optymizmem. W piątkowym konkursie o mistrzostwo świata na dużej skoczni w Planicy może realnie włączyć się do walki o medale. Nadzieje na to dały już środowe treningi, w których za każdym razem plasował się w czołowej dziesiątce. Jeszcze lepiej dla niego ułożyły się czwartkowe kwalifikacje. Zajął w nich trzecie miejsce.
Trzykrotny mistrz olimpijski potwierdził niesamowitą sportową klasę. Jeszcze nie tak dawno przeżywał straszliwy dołek. W Pucharze Świata rozczarowywał, aż w końcu w niemieckim Willingen nie zakwalifikował się do konkursu. Polak zrobił sobie przerwę, odpuścił zawody w Lake Placid i Rasnovie i wrócił na imprezę docelową jak nowo narodzony. Na normalnej skoczni był 6., w środowych treningach na dużej: 5., 8. i 7., a w kwalifikacjach trzeci. Jego niesamowite możliwości doceniają także rywale.
Pięknym wpisem na temat Stocha podzielił się przed konkursem Słoweniec Ziga Jelar. - W sporcie nie ma nic lepszego niż możliwość zaprzyjaźnienia się ze swoim idolem. Kamil jest dla mnie wspaniałym nauczycielem i jestem wdzięczny za takie chwile - napisał na Twitterze. Zamieścił także wspólne zdjęcie, na którym obaj panowie są w znakomitych humorach.
25-letni Słoweniec już wcześniej otwarcie mówił o swojej przyjaźni ze Stochem. - Gdy wygrywał Kryształową Kulę, podszedłem do niego i mu pogratulowałem. Kamil jest otwarty, uczciwy i ma właściwe podejście. Trochę porozmawialiśmy i wtedy mógł dostrzec, że sam jestem osobą otwartą. Od tego czasu jesteśmy bardzo dobrymi kolegami. Nawet w dobie pandemii, byliśmy ze sobą w stałym kontakcie - opowiadał, cytowany przez portal Skijumping.pl.
Obaj skoczkowie jeden raz w historii wspólnie stanęli na podium. Miało to miejsce w 2020 r. w Lillehammer. Wówczas wygrał Polak, Jelar był drugi, a na trzecim miejscu uplasował się jego rodak Timi Zajc.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W czwartkowych kwalifikacjach Ziga Jelar zajął 21. miejsce, a w konkursie na normalnej skoczni był 23. Dużo lepiej prezentował się w kiepsko obsadzonych zawodach w Rasnovie, gdzie był drugi indywidualnie i w zmaganiach duetów. Konkurs o mistrzostwo świata na dużym obiekcie rozpocznie się o 17:30.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!