"Kubacki traci grunt pod nogami". Za granicą nie oszczędzają Polaka

- Dawid Kubacki znów traci grunt pod nogami - napisał niemiecki portal skispringen.com, opisując sytuację Polaka w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Ci sami dziennikarze nie mogli powstrzymać zachwytów nad liderem PŚ, Halvorem Egnerem Granerudem. - W imponujący sposób powrócił na zwycięskie tory - skomentowali.

Dawid Kubacki zakończył niedzielną rywalizację w amerykańskim Lake Placid na siódmym miejscu. Reprezentant Polski oddał bardzo dobry skok w drugiej serii konkursowej na odległość 129,5 metra, jednak to nie wystarczyło, aby zniwelować straty do czołówki. Jego pierwsza próba zakończyła się wynikiem 118 metrów. - Jak w skali 1-10 żałuje tej słabszej odległości w pierwszej serii? - 12. Zepsułem to - komentował Kubacki pierwszą niedzielną próbę w rozmowie dla TVN

Zobacz wideo Pia Skrzyszowska wygrywa rzutem na taśmę! "Ja się nie znam, słucham się mojego trenera"

Zwycięzcą konkursu został po raz dziesiąty w tym sezonie Halvor Egner Granerud. Przewaga Norwega nad Polakiem w klasyfikacji generalnej wynosi już 293 punkty. Światowe media były pod wrażeniem dyspozycji lidera Pucharu Świata, czego nie można powiedzieć o naszym reprezentancie.

Światowe media krytykują Dawida Kubackiego. "Znów traci grunt pod nogami"

Tuż po zakończeniu niedzielnego konkursu portale branżowe zabrały się za przygotowywanie ocen dla poszczególnych skoczków. Niemiecki skispringen.com napisał, że Dawid Kubacki "znów traci grunt pod nogami". Nawiązuje to oczywiście do powiększającej się straty punktowej do lidera Pucharu Świata. Ten sam portal w bardzo pochlebny sposób rozpisał się na temat Graneruda, który "w imponujący sposób powrócił na zwycięskie tory po mieszanej dyspozycji podczas sobotnich zawodów".

Rozczarowujący występ Kubackiego napiętnował również norweski nettavisen.no. - Zajmował dopiero 13. miejsce po pierwszej rundzie. W drugiej nieco nadrobił, ale musiał zadowolić się zaledwie siódmym miejscem na koniec - napisali. Dziennikarze tego portalu nie zamierzali kryć zadowolenia ze swojego krajana. - Granerud po raz kolejny imponuje w Pucharze Świata - skomentowali.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się w najbliższy weekend (17-19 lutego) na skoczni w rumuńskim Rasnowie. Do Rumunii nie wybierają się jednak reprezentanci Polski, którzy według trenera kadry Thomasa Thurnbichlera muszą znaleźć odpowiednią formę przez zbliżającymi się mistrzostwami świata w Planicy (22 lutego - 4 marca). Do Rumunii nie wybiera się rzekomo również lider PŚ, który ma takie same plany jak polscy skoczkowie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.