Za skoczkami narciarskimi zmagania w amerykańskim Lake Placid, które były słodko-gorzkie dla polskich kibiców. W konkursach indywidualnych najlepiej zaprezentował się Dawid Kubacki, który zajął odpowiednio piąte i siódme miejsca. W niedzielę tryumfował Halvor Egner Granerud, który w klasyfikacji generalnej PŚ powiększył przewagę nad polskim skoczkiem do 293 punktów.
Kolejny konkurs indywidualny odbędzie się w rumuńskim Rasnovie na skoczni K-90. Obiekt ten w ostatnich latach gościł skoczków narciarskich w sezonach 2019/2020 i 2020/2021. W lutym 2020 roku tryumfowali tam najpierw Karl Geiger, a następnie Stefan Kraft. Rok później wygrał Ryoyu Kobayashi. Wtedy też odbył się konkurs drużynowy, który wygrali Norwegowie przed Słoweńcami i Austriakami.
Rekord skoczni należy do Gregora Schlierenzauera, Constantina Schmida i Stefana Krafta. Cała trójka 22 lutego 2022 roku skoczyła 103 metry. W tym sezonie w Rasnovie odbędą się dwa konkursy. W sobotę 18 lutego o 16:20 konkurs indywidualny. Zabraknie w nim lidera klasyfikacji Pucharu Świata Halvora Egnera Graneruda. Z kolei Thomas Thurnbichler poinformował, że do Rumunii nie udadzą się najlepsi polscy skoczkowie na czele z Dawidem Kubackim. Ma to związek ze zbliżającymi się mistrzostwami świata, które w marcu odbędą się w Norwegii.
W niedzielę 19 lutego odbędzie się drugi w tym sezonie konkurs duetów. Pierwszy miał miejsce w Lake Placid, gdzie tryumfowała polska para Dawid Kubacki-Piotr Żyła. Biało-Czerwoni wyprzedzili drugich Austriaków o ponad 13, a trzecich Japończyków o ponad 24 punkty.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl