Lake Placid wraca do kalendarza Pucharu Świata po 32 latach przerwy. Z kadrą do USA nie poleciał Kamil Stoch, który decyzją Thomasa Thurnbichlera pozostał w kraju, by potrenować z powodu słabszej formy. Trzykrotny mistrz olimpijski m.in. nie awansował do niedzielnego konkursu w Willingen. Pierwotnie skoczkowie mieli zapoznawać się z obiektami MacKenzie Intervale Ski Jumping Complex w piątek, ale organizatorzy postanowili zacząć treningi już w czwartek, kiedy odbyły się trzy sesje treningowe. Polskę w USA będzie reprezentować Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Jan Habdas i Tomasz Pilch.
Dawniej normalna skocznia w Lake Placid pokazała swoje groźne oblicze. W 2000 roku odbywały się tam Igrzyska Dobrej Woli, które powstały wskutek bojkotu igrzysk w Moskwie i Los Angeles oraz kryzysu olimpizmu. Warto dodać, że zmagania w Lake Placid w 2000 roku były jedyną zimową edycją Goodwill Games. Wtedy konkurs drużynowy wygrali Norwegowie, wyprzedzając Austriaków i Niemców. Z kolei rywalizację indywidualną wygrał Norweg Morten Aagheim, skacząc 128 m. Wyprzedził Norwega Arne Sneliego i Niemca Michaela Neuymayera.
W trakcie Igrzysk Dobrej Woli w Lake Placid w dobrej formie był Austriak Martin Koch, który w konkursie drużynowym pobił rekord skoczni, uzyskując 133 m - obecnie rekord obiektu należy do Fina Veli-Matti Lindstroma, który 2 lutego 2002 roku uzyskał 135,5 m. Koch zmierzał po medal także w rywalizacji indywidualnej, ale zaliczył upadek, ponieważ przestraszył się niebezpiecznej odległości i wiązanie odpięło się w locie. Osiągnął odległość 136 m i gdyby nie upadek prawdopodobnie otrzymałby złoty medal. Ostatecznie austriacki skoczek został sklasyfikowany na szóstym miejscu. Nagranie z upadku Kocha można obejrzeć poniżej:
Skoczkowie rozpoczną rywalizację w Lake Placid od piątkowych kwalifikacji, które odbędą się o godz. 23:00. W sobotę 11 lutego czekają nas zmagania w konkursie indywidualnym oraz rywalizacji duetów. W niedzielę 12 lutego z kolei odbędą się kwalifikacje i konkurs indywidualny. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo z udziałem polskich skoczków w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.