Stoch zabrał głos ws. swojej przyszłości. Wymowny wpis

Kamil Stoch został niedawno odsunięty od kadry skoczków przez trenera Thomasa Thurnbichlera. Powodem tej decyzji był spadek formy. Kibice martwili się o jego dalsze losy, ale skoczek ich uspokoił. - Przez ostatnie dni regenerowałem siły mentalne, nie myśląc o skokach i wiecie co? Już tęsknię! - zakomunikował na Instagramie.

Ostatnie występy Stocha nie należały do udanych. Jeden z najlepszych polskich skoczków narciarskich w historii miał poważne problemy z ustabilizowaniem formy i oddawaniem dalekich skoków. Czarę goryczy przelały kwalifikacje do zawodów Pucharu Świata w Willingen. Polak oddał beznadziejną próbę na odległość 100,5 metra i nie uzyskał awansu do konkursu głównego, zajmując 51. miejsce. Szkoleniowiec naszych skoczków Thomas Thurnbichler postanowił dać odpocząć trzykrotnemu mistrzowi olimpijskiemu i nie brać go na zawody PŚ do Lake Placid. Kibice martwili się o dalszą przyszłość Stocha. Okazuje się, że nie ma czego.

Zobacz wideo Pia Skrzyszowska wygrywa rzutem na taśmę! "Ja się nie znam, słucham się mojego trenera"

Kamil Stoch zabrał głos na temat ostatnich wydarzeń. "Już tęsknię"

W ubiegły czwartek Stoch zdecydował się skomentować ostatnie wydarzenia, zamieszczając relację na Instagramie. Wydaje się, że zawodnik uspokoił fanów. - Przez ostatnie dni regenerowałem siły mentalne, nie myśląc o skokach i wiecie co? Już tęsknię! Jutro pierwszy trening na siłowni, a po niedzieli wracam na skocznię - skomentował.

Dziennikarz TVP Sport Michał Chmielewski przekazał, że powrót Stocha na skocznie może odłożyć się w czasie ze względu na brak partnerów do wspólnych treningów. - Kamil Stoch niejako potwierdził na insta, że najpewniej nie będzie trenował na skoczni aż do powrotu kadry z USA. Jest problem z partnerami do współskakania. Gdyby był sam, tory na rozbiegu nie nadawałyby się do jazdy - zakomunikował.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Pozostali polscy skoczkowie rozpoczną rywalizację w Lake Placid od piątkowych kwalifikacji do konkursu głównego. Oficjalne zawody szykowane są na sobotę i niedzielęThomas Thurnbichler postanowił zabrać do USA sześciu zawodników: Dawida Kubackiego, Pawła Wąska, Piotra Żyłę, Jana Habdasa, Tomasza Pilcha i Aleksandra Zniszczoła.

Najważniejszym wydarzeniem tego sezonu będą nadchodzące mistrzostwa świata w Planicy. Odbędą się one w dniach 22 lutego - 4 marca na kompleksie skoczni Bloudkova velikanka.

Więcej o:
Copyright © Agora SA