Sensacyjna zmiana w skokach narciarskich. Trener odchodzi po ośmiu latach

Ronny Hornschuh odejdzie z reprezentacji Szwajcarii w skokach narciarskich. W poniedziałek szwajcarski związek poinformował o zakończeniu ośmioletniej współpracy z niemieckim szkoleniowcem po sezonie 2022/23.

Sezon 2022/23 jest bardzo kiepski dla szwajcarskich skoczków. Aktualny lider kadry Gregor Deschwanden (121 pkt) dopiero w ostatnich tygodniach zaczął regularnie punktować w Pucharze Świata, a reszta kadry zawodzi na całej linii. Dominik Peter, Killian Peier i Simon Ammann mają problem nawet z kwalifikowaniem się do konkursów, a cała trójka łącznie zdobyła w tym sezonie zaledwie osiem punktów. 

Zobacz wideo Adam Małysz pokazał, jak naprawdę wygląda jego codzienna praca w roli prezesa

Osiem lat i koniec. Szwajcarscy skoczkowie będą mieli nowego trenera

W poniedziałek szwajcarski związek wydał komunikat, w którym poinformował, że dotychczasowy trener Szwajcarów Ronny Hornschuh będzie pełnił tę funkcję tylko do końca sezonu 2022/23. Nie poinformowano, kto będzie jego następcą w tej roli. 

"Ostatni brak rozwoju reprezentacji narodowej w skokach narciarskich sprawił, iż Szwajcarski Związek Narciarski wspólnie z Ronnym Hornschuhem podjął decyzję o zaprzestaniu dalszej współpracy wraz z końcem obecnego sezonu. W szczerej i otwartej dyskusji obie strony przyznały, iż potrzebna jest zmiana na stanowisku głównego trenera kadry, która powinna wprowadzić powiew świeżości do męskiej drużyny" - cytuje komunikat SwissSki portal skijumping.pl.

Adam Małysz i Kamil StochStoch się pogubił. Czas na "reset". Małysz ujawnia plan

- Ronny Hornschuh wykonał w ostatnich latach wspaniałą pracę dla szwajcarskich skoków. Mogliśmy korzystać z jego fachowej wiedzy, zarówno w kwestii rozwoju zawodników, jak i w samym sztabie trenerskim. Chciałbym mu z całego serca podziękować za wieloletnią współpracę. Do końca sezonu jeszcze kilka ważnych wydarzeń i życzę Ronny'emu oraz naszej drużynie samych sukcesów - powiedział Berni Schoedler, dyrektor ds. skoków narciarskich szwajcarskiego związku.

Do tej decyzji odniósł się również sam trener. - Osiem lat przepracowanych w Szwajcarii ukształtowało mnie jako osobę oraz trenera. Było to bardzo cenne i przede wszystkim miłe doświadczenie, z kulminacją w postaci brązowego medalu Killiana Peiera na mistrzostwach świata w 2019 roku. Teraz nadszedł czas, abym zrobił miejsce nowym siłom i pomysłom w Szwajcarskim Związku Narciarskim. Chcę się dalej rozwijać, jestem gotowy na nowe wyzwania - stwierdził Hornschuh.

Największym sukcesem trenera Szwajcarów był z pewnością brązowy medal mistrzostw świata Killian Peiera na dużej skoczni w 2019 roku. Ponadto zawodnicy ze Szwajcarii dwukrotnie stawali na podium zawodów Pucharu Świata - raz uczynił to Simon Ammann, a raz Killian Peier.

Więcej o: