Absurd na skoczni podczas MŚJ. W Vancouver czas się zatrzymał 13 lat temu

Zawody najwyższej rangi nie pojawiały się w kanadyjskim Whistler od kilkunastu lat, choć skocznie, które pamiętają zimowe igrzyska z 2010 r., są w idealnym stanie. Teraz rozgrywane są tam mistrzostwa świata juniorów w narciarstwie klasycznym. Podczas konkursu zawodów kombinacji norweskiej na skoczni można było zauważyć absurdalny szczegół.

Igrzyska olimpijskie w Vancouver w 2010 r. zapamiętamy jako jedne z najlepszych w historii polskich sportów zimowych. Nasi reprezentanci zdobyli wówczas sześć medali, w tym jeden złoty. Dwa srebrne krążki to zdobycze Adama Małysza na skoczniach w Whistler. Duch igrzysk do dziś jest obecny nad kompleksem, bo wciąż korzysta się na skoczni z rzeczy z czasów imprezy.

Belka z igrzysk używana do dziś

Podczas transmisji z zawodów kombinacji norweskiej w ramach mistrzostw świata juniorów, jeden z internautów zauważył, że zawodnicy ruszają do skoku z belki olimpijskiej. Dokładnie tej samej, której używano w 2010 r. Jest ona w naprawdę dobrym stanie.

"Whistler dosłownie nic się nie zmieniło od IO 2010. Uczestnicy MŚJ ruszają z belki olimpijskiej" - napisał jeden z użytkowników Twittera.

Zawody w kombinacji norweskiej odbywają się w całości w Whistler Olympic Park. W jego skład wchodzą dwie skocznie (duża HS 140 i normalna HS 106) oraz trasy biegowe. To tam Adam Małysz i Justyna Kowalczyk zdobyli w sumie pięć medali olimpijskich.

Skocznia w Whistler tylko raz gościła zawody Pucharu Świata, w 2009 r. Była to tzw. próba przedolimpijska. Oba konkursy na dużej skoczni wygrał Gregor Schlierenzauer. Pobił wówczas rekord obiektu, skacząc aż 149 metrów.

Na igrzyskach dwa złote medale zdobył Simon Ammann. Podium w obu konkursach indywidualnych uzupełnili Małysz (dwa razy drugi) i Schlierenzauer (dwa razy trzeci). Szwajcar jest oficjalnym rekordzistą skoczni normalnej (108 metrów), choć najdłuższy skok oddał Małysz (109,5 m na treningu).

Na liście startowej na MŚJ jest 26 kombinatorów norweskich. Wśród nich nie ma Polaków. Za to w rywalizacji skoczków weźmie udział czterech reprezentantów Polski - Jan Habdas, Klemens Joniak, Marcin Wróbel i Kacper Tomasiak. W zmaganiach kobiet będą skakać Pola Bełtowska, Wiktoria Przybyła, Sara Tajner i Natalia Słowik.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.