W ten weekend skoczkowie narciarscy po raz pierwszy w sezonie mają okazję rywalizować na skoczni mamuciej. W sobotę rozegrano pierwszy konkurs indywidualny na Kulm w Bad Mitterndorf, w którym zaprezentowało się czterech reprezentantów Polski. Piątkowych kwalifikacji nie przebrnął jedynie Jakub Wolny.
Po pierwszej serii konkursu najlepszym z Polaków był Piotr Żyła, który po locie na odległość 233,5 metra zajmował 4. lokatę. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się też Aleksander Zniszczoł. Trafił na bardzo dobre warunki i pobił rekord życiowy, skacząc 222,5 metra (10. miejsce). Niespodziewanie słabo spisał się Dawid Kubacki, który skoczył jedynie 194,5 metra, co na półmetku dawało mu 15. lokatę. Nie poradził sobie również Kamil Stoch, który po skoku na 186,5 metra był 20.
Stoch w drugiej serii znacznie się poprawił, a lot na odległość 203 metrów dał mu awans na 17. lokatę. Rewelacyjną próbę oddał Kubacki, który skoczył aż 230,5 metra, dzięki czemu udało mu się awansować na 10. pozycję. Znacznie słabiej spisał się Zniszczoł, a skok na 165,5 metra przełożył się na spadek na 19. miejsce. Podołał za to Żyła, który poleciał na odległość 226,5 metra i utrzymał 4.lokatę. Bezkonkurencyjny okazał się Halvor Egner Granerud, a podium uzupełnili Stefan Kratf i Domen Prevc.
Wyniki sobotniego konkursu przekładają się na bardzo złe wieści dla Kubackiego. Polak musi pożegnać się z żółtym plastronem lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Na pozycję lidera awansował Granerud, a Polak spadł na 2. lokatę. Kubacki traci do wielkiego rywala 26 punktów. Podium uzupełnia Anze Lanisek.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl