Wróg publiczny numer jeden w świecie skoków. Sytuacja z Kubackim to potwierdza. "Zmień robotę"

Dawid Kubacki w niedzielę po raz kolejny musiał walczyć nie tylko z rywalami, ale również z bardzo ciężkimi warunkami. To wywołało falę negatywnych komentarzy pod adresem Borka Sedlaka. "To nie jest osoba, która powinna piastować tak ważne stanowisko" - czytamy w mediach społecznościowych.

Niedzielna rywalizacja podczas konkursu indywidualnego w Zakopanem była bardzo loteryjna. Wszystko przez silny wiatr, który niekiedy solidnie utrudniał skoczkom zadanie. Przekonał się o tym między innymi Dawid Kubacki, który w drugiej serii skakał w tak bardzo niekorzystnych warunkach, że do jego noty zostało dodane ponad 20 punktów rekompensaty.

Zobacz wideo Za kulisami skoczni w Oberstdorfie. Raj dla freaków. Trafiliśmy do skokowego raju

Sedlak pierwszoplanową "gwiazdą" konkursu w Zakopanem. "Zmień robotę"

Największą odpowiedzialność za warunki, w jakich skaczą zawodnicy, ponosi Borek Sedlak. Były czeski skoczek odpowiada za zapalanie skoczkom zielonego światła i ma najlepszy ogląd sytuacji na skoczni. Niestety już kilkukrotnie udowodnił, że jego wybory nie zawsze są słuszne. W niedzielę po raz kolejny ofiarą takiego działania stał się właśnie Kubacki, co wywołało falę negatywnych komentarzy pod adresem Sedlaka.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

"Czasami brakuje słów by opisać to jak działa Borek Sedlak" - napisał na Twitterze były dziennikarz Sport.pl, Piotr Majchrzak. Wtórował mu Karol Górka, który doradził Czechowi zmianę pracy. "Borek Sedlak, zmień robotę. Im szybciej, tym lepiej dla skoków. Jeśli chciał choć odrobinę być sprawiedliwy, mógł poczekać. Ale nie, zabrał zwycięstwo Kubackiemu. Żenada..." - napisał dziennikarz Sport.pl

W podobnym tonie zareagowali twórcy profilu poświęconego skokom narciarskim, inSJders. "Nie da się dłużej tolerować Sedlaka. To nie jest osoba, która powinna piastować tak ważne stanowisko" - czytamy na Twitterze. "Warto też zaznaczyć, że za ustawienie korytarza wietrznego odpowiedzialne są osoby niespełna rozumu, skoro dopuszcza się możliwość puszczenia zawodników na stracenie, a już niekoniecznie przy bardziej sprzyjającym wietrze" - brzmiał drugi wpis.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.