Halvor Egner Granerud w kapitalnym stylu wygrał Turniej Czterech Skoczni. W piątkowe popołudnie w drugiej serii skoczył aż 143,5 metra i przypieczętował wygraną nie tylko w TCS, ale też w ostatnim konkursie w Bischofshofen.
Norweskie media są zachwycone po triumfie najlepszego norweskiego skoczka.
- Halvor Egner Granerud był najlepszy w siedmiu z ośmiu skoków, wygrał trzy z czterech konkursów i ostatecznie zwyciężył w świetnym stylu. W zeszłym sezonie zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni, ale tym razem nic nie mogło powstrzymać Norwega. W drugiej serii Kubacki trochę naciskał na Graneruda, ale nie trwało to długo. Norweg skoczył bowiem wyśmienicie i wygrał z przewagą aż 33 punktów - pisze "NRK Sport".
- Na koniec pokazał, kto tak naprawdę jest królem skoków w tym roku. Można go już nazwać legendą. Wygrał już Puchar Świata. Teraz ma Turniej Czterech Skoczni i nie będziemy ignorować faktu, że tej zimy również zdobędzie złoto mistrzostw świata - powiedział były norweski skoczek, Anders Bardal.
- Granerud zakończył w wielkim stylu. Jest wybitnym zwycięzcą TCS. Nawet w ostatnim skoku pokazał wielką klasę i zmiażdżył konkurencję. Stało się to po tym, jak trener Alexander Stöckl podjął decyzję o zmianie belki - pisze dziennik "Dagladet".
Dziennikarze zwracają uwagę, że Kubacki pokazał moc, ale po chwili wbijają szpilkę. Przekonują, że Polak nie stanowił żadnego zagrożenia. - Gigantyczny skok Norwega w pierwszej serii przekreślił nikłe nadzieje Polaków. Kubacki wykonał świetny drugi skok, ale wciąż nie był blisko zagrożenia Granerudowi. Norweg był o ponad trzy metry lepszy - dodaje dziennik. Cytuje też słowa Pedera Mortvedta, komentatora TV2. - To mówi coś o dzikim poziomie Graneruda.
- Granerud wygrał TCS. To jest absolutnie chore - tytułuje swój artykuł dziennik "Verdens Gang". Przypomina też, że ostatnim Norwegiem, który wygrał ten konkursu był Anders Jacobsen w 2007 roku.
- Granerud po trzech konkursach miał przewagę 23,3 punktu nad Dawidem Kubackim, ale powiększył ją superskokiem na odległość 139,5 metra. Jeszcze powiększył przewagę i był w świetnej sytuacji - dodają dziennikarze "Verdens Gang".
Granerud w TCS wyprzedził Dawida Kubackiego oraz Słoweńca Anze Laniska.