71. edycja Turnieju Czterech Skoczni przeszła do historii. Triumfatorem imprezy zasłużenie został Halvor Egner Granerud, który wyprzedził Dawida Kubackiego i Anze Laniska. Ta sama trójka stanęła na podium podczas piątkowego konkursu w Bischofshofen. W Pucharze Narodów wciąż prowadzi Austria, która w czołowej "15" zmagań na skoczni im. Paula Ausseleitnera miała aż pięciu przedstawicieli.
Austriacy od początku sezonu są w bardzo dobrej formie. Łącznie zgromadzili 2176 punktów w całej rywalizacji i są zdecydowanym liderem Pucharu Narodów. Tuż za nimi znajduje się reprezentacja Polski, która w tym sezonie pod wodzą Thomasa Thurnbichlera zdobyła już 1924 punkty. W piątkowym konkursie w czołowej dziesiątce uplasowało się trzech Polaków. Trzecie miejsce w tejże klasyfikacji zajmuje Norwegia, która traci 353 punkty do Austrii i 101 punktów do Polski.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Na czwartej lokacie znajduje się Słowenia, która jednak ma sporą, bo 195-punktową stratę do podium. Niemcy są na piątym miejscu. Ich strata do Słowenii wynosi 195-punktów, a przewaga nad szóstą Japonią wynosi już 800 punktów.
Klasyfikacja generalna Pucharu Narodów po konkursie w Bischofshofen:
Teraz skoczków czeka tydzień przerwy od rywalizacji. Od 13 do 15 stycznia będą rywalizować w Zakopanem. Na Wielkiej Krokwi odbędzie się konkurs drużynowy oraz indywidualny.