Konkurs w Bischofshofen dopiero o 16:30, ale dla Dawida Kubackiego ten dzień już jest bardzo udany. Polski skoczek po raz drugi został ojcem. Poza żoną Martą i córką Zuzanną dziś w ostatnim konkursie Turnieju Czterech Skoczni będzie mu kibicować także druga córeczka - Maja.
Wiadomość o narodzinach przekazała żona lidera Pucharu Świata na Instagramie. Wstawiła zdjęcie nowo narodzonego maleństwa i zamieściła wymowny wpis. - Witaj na świecie Majeczko. Dzisiaj już możesz ściskać swoje łapcie za Tatę razem z nami - napisała.
Mama Mai najwyraźniej jest w bardzo dobrej kondycji. Zdążyła bowiem w błyskotliwy sposób odpowiedzieć na tweet dziennikarza Skijumping.pl Dominika Formeli. - Ja już po robocie - rzuciła, nawiązując do tego, co ma dziś wykonać jej mąż na skoczni Paul Ausserleitnera.
Podczas Turnieju Czterech Skoczni Kubackiemu towarzyszy najwyraźniej wyjątkowe szczęście. Jego pierwsza córka - Zuzanna Kubacka przyszła na świat 29 grudnia 2020 r., czyli w dniu inauguracji 69. edycji tych zmagań. Skoczek dowiedział się o tym po pierwszym skoku treningowym w Oberstdorfie. Wówczas zawodnik z Szaflar zajął ostatecznie trzecie miejsce w całym cyklu, a Złotego Orła odebrał Kamil Stoch. Teraz historia zatoczyła koło, gdyż Maja urodziła się w ostatnim dniu 71. edycji imprezy.
Dawid Kubacki niesiony pozytywną informacją o narodzinach córki wciąż ma matematyczne szanse na triumf w obecnej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Polak jest drugi w klasyfikacji turnieju, a do prowadzącego Norwega Halvora Egnera Graneruda traci 23,3 punktu. Do końca obu panom pozostały tylko dwa skoki, a w nich wszystko zdarzyć się może.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Ostatni konkurs corocznych zmagań rozpocznie się już o 16:30. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.