Czas na ostatni akord tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni i decydującą rywalizację na skoczni w Bischofshofen. Po trzech etapach w klasyfikacji generalnej prowadzi Halor Egner Granerud, który ma 23,3 pkt przewagi nad drugim Dawidem Kubackim. W czołówce znajdują się jeszcze Piotr Żyła (4. miejsce) i Kamil Stoch (5. miejsce), co zapowiada wielkie emocje podczas piątkowych zawodów.
Granerud już na początku rywalizacji pokazał, że przygotował rewelacyjną formę na te prestiżowe zawody. Norweg był bezkonkurencyjny podczas zawodów w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen. Jego postawa wzbudziła spekulacje, że może on się stać czwartym zawodnikiem w historii, który wygra wszystkie cztery konkursy. Wtedy jednak pojawił się lider klasyfikacji generalnej, Kubacki. Dominator początkowej części sezonu wygrał zawody w Innsbrucku, notując piąte zwycięstwo w sezonie i siódme podium z rzędu.
Teraz czas na drugi austriacki konkurs, który 6 stycznia odbędzie się w Bischofshofen. Dzień wcześniej odbędą się kwalifikacje, które wyłonią 50 uczestników piątkowej rywalizacji i pary KO, które zmierzą się w pierwszej serii. O miejsce w konkursie powalczy niezmienny zestaw sześciu reprezentantów Polski. Oprócz Dawida Kubackiego, Piotra Żyły i Kamila Stocha będą to Paweł Wąsek, Stefan Hula i Jan Habdas. Kibice z pewnością mają nadzieję, że podobnie jak w Oberstdorfie i Innsbrucku w walce o pucharowe punkty ponownie zobaczymy komplet polskich skoczków.
Kwalifikacje do konkursu w Bischofshofen odbędą się w czwartek 5 stycznia o godzinie 16:30. Rywalizację o miejsce w konkursie głównym poprzedzą serie treningowe, które rozpoczną się o godzinie 14:30. Transmisję z kwalifikacji będzie można śledzić w telewizji na antenie Eurosportu 1 oraz w internecie w Eurosporcie Extra na platformie Player.