Polscy skoczkowie w tegorocznym Turnieju Czterech Skoczni prezentują się znakomicie. Po dwóch konkursach Dawid Kubacki zajmuje 2. miejsce w rywalizacji o Złotego Orła i nie jest bez szans na drugi triumf w prestiżowym cyklu. Podium uzupełnia Piotr Żyła, a w czołowej dziesiątce plasuje się jeszcze Kamil Stoch. Teraz przed zawodnikami rywalizacja o zwycięstwo w Innsbrucku.
Kubacki oba dotychczasowe konkursy kończył na najniższym stopniu podium. W Obesrtdorfie musiał uznać wyższość Halvora Egnera Graneruda i Piotra Żyły. Czołówka w Garmisch-Partenkirchen była bardzo podobna, a z drugiej lokaty cieszył się tym razem Anze Lanisek. Żyła drugi konkurs zakończył na szóstej pozycji. Kibice mogą być również zadowoleni z postawy Kamila Stocha, który obie rywalizacje kończył w top 10. To pokazuje, że forma trzykrotnego mistrza olimpijskiego wyraźnie rośnie.
Potwierdzeniem tego były wtorkowe kwalifikacje, w których Stoch przegrał jedynie z Kubackim. Awans do konkursu głównego wywalczyli wszyscy reprezentanci Polski. O sporym szczęściu może mówić Stefan Hula, który skorzystał na sporym potknięciu faworyta Niemców, Karla Geigera.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W pierwszej serii konkursu w Innsbrucku dojdzie do aż dwóch "polskich" pojedynków. Wszystko za sprawą faktu, że Hula i Jan Habdas zajęli dwa ostatnie miejsca w kwalifikacjach. Tym samym pewne jest, że w walce o punkty zobaczymy na pewno dwóch zawodników Thomasa Thurnbichlera.
Rywalizację w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni zaplanowano na środę 4 stycznia. Zmagania w Innsbrucku rozpoczną się o godzinie 13:30. Transmisja będzie dostępna w telewizji na głównym kanale TVN i w Eurosporcie 1. Rywalizację będzie można też śledzić w internecie za pośrednictwem platformy Player.