Za nami dwa z czterech konkursów 71. Turnieju Czterech Skoczni. Zarówno w Oberstdorfie, jak i w Garmisch-Partenkirchen najlepszy był Halvor Egner Granerud i to on przewodzi stawce na półmetku rywalizacji. Ma już 26,8 punktu przewagi nad drugim Dawidem Kubackim i 40,1 punktu nad trzecim Piotrem Żyłą. Teraz zmagania przenoszą się do Austrii, a konkretnie do Innsbrucka.
Polacy znakomicie spisują się podczas tegorocznego TCS. Lider klasyfikacji Pucharu Świata, a więc Kubacki, dwukrotnie zajmował miejsca na najniższym stopniu podium turnieju. Drugi w Oberstdorfie był Żyła, ale w Ga-Pa poszło mu już nieco gorzej - szóste miejsce. W czołowej 10. TCS znajduje się również Kamil Stoch - 8. W obu konkursach punktował także Paweł Wąsek.
Konkurs w Ga-Pa zakończył niemiecką część zmagań TCS. Teraz odbędą się dwa konkursy w Austrii. Pierwszy na skoczni w Innsbrucku. 2 stycznia był dniem wolnym, ale już w środę zawodnicy powrócą do rywalizacji i wezmą udział w kwalifikacjach. To właśnie ta sesja wyłoni 50 uczestników, którzy stworzą pary pierwszej serii zmagań. Na liście startowej kwalifikacji znalazło się 60 zawodników, a wśród nich sześciu Polaków. Oprócz Kubackiego, Żyły, Stocha i Wąska do rywalizacji staną również Stefan Hula i Jan Habdas, którym nie udało się jeszcze zdobyć punktów w tegorocznej edycji turnieju.
Przed rokiem odwołano zawody na Bergisel z powodu silnego wiatru. Wówczas dwa konkursy rozegrano w Bischofschofen. W przeszłości skocznia w Innsbrucku była szczęśliwa dla Polaków. W 2021 roku po raz drugi triumfował tutaj Kamil Stoch. Wówczas trzeci był również Kubacki.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Kwalifikacje do konkursu w Innsbrucku odbędą się w środę 3 stycznia. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 13:30. Transmisja będzie dostępna w telewizji na Eurosporcie 1 oraz w internecie na Eurosporcie Extra na platformie Player. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.