Po pierwszym konkursie 71. Turnieju Czterech Skoczni reprezentanci Polski mają powody do radości. Piotr Żyła zajął drugie, a Dawid Kubacki trzecie miejsce, dzięki czemu obaj stali się poważnymi kandydatami do końcowego triumfu. Póki co muszą gonić lidera, którym jest Norweg Halvor Egner Granerud.
W sobotnich kwalifikacjach obaj polscy skoczkowie potwierdzili, że są w wysokiej dyspozycji. Zwyciężył w nich Kubacki, który skoczył na odległość 140,5 metra, za jego plecami uplasowali się Słoweńcy Anze Lanisek oraz Timi Zajc. Żyła z wynikiem 135,5 m był czwarty, a rywalizujący z nim Granerud skoczył na 134,5 m, co dało mu szóste miejsce. Kwalifikację uzyskali też trzej inni reprezentanci Polski: Kamil Stoch (7. miejsce), Paweł Wąsek (13.) oraz Stefan Hula (45.).
W pierwszej serii niedzielnego konkursu rywalem Kubackiego będzie Amerykanin Decker Dean, Żyła zmierzy się z Finem Anttim Aalo, Stoch z Włoch Federico Ceconem, a Wąsek z Norwegiem Johannem Andre Forfangiem. Bardzo trudne zadanie czeka Hulę, który trafił na Graneruda. Do drugiej serii awansuje 25 skoczków, którzy wygrają rywalizację w parach, oraz pięciu "szczęśliwych przegranych".
Konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen odbędzie się w niedzielę 1 stycznia o godzinie 14. Transmisję będzie można obejrzeć w telewizji na kanałach TVN oraz Eurosport 1, dostępny będzie także stream online w usłudze Player. Zapraszamy także do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl