W środowe popołudnie na skoczni Schattenbergschanze w Oberstdorfie odbyły się kwalifikacje do pierwszego konkursu 71. Turnieju Czterech Skoczni. Wygrał je Halvor Egner Granerud, który wyprzedził Dawida Kubackiego i Timiego Zajca. W czołówce znaleźli się też Piotr Żyła (5. miejsce) i Kamil Stoch (6. miejsce). Bardzo słabo wypadł natomiast Stefan Kraft, jeden z najlepszych zawodników obecnego sezonu.
Austriak w ośmiu pierwszych konkursach sezonu 2022/2023 prezentował się bardzo dobrze. W każdym z nich zajmował miejsce w czołowej dziesiątce, podczas drugiego konkursu w Kuusamo zdołał nawet wygrać. Dzięki regularnym i okazałym zdobyczom punktowym znalazł się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata za plecami Dawida Kubackiego i Anze Laniska. Obok nich jest też wymieniany jako główny faworyt do końcowego zwycięstwa w TCS.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W środowe popołudnie Kraft jednak mocno rozczarował. W kwalifikacjach oddał bardzo słaby skok - 109,5 metra i zajął dopiero 44. miejsce w stawce pięćdziesięciu zawodników, którzy awansowali do konkursu. W rundzie KO podczas pierwszej serii zmierzy się przez to z faworytem gospodarzy, Karlem Geigerem.
Na usprawiedliwienie Krafta można dodać, że trafił na wyjątkowo złe warunki atmosferyczne. Podczas skoku wiatr mu nie sprzyjał, w efekcie dostał rekompensatę punktową 17,5 punktu, najwyższą ze wszystkich skoczków. Jak się jednak okazuje, za słabszą dyspozycję 29-latka przede wszystkim odpowiada choroba, z którą zmaga się od kilku dni. Mowa o silnym przeziębieniu.
Kraft przyjechał do Niemiec mocno osłabiony. Austriacy zdecydowali, że zostanie odizolowany od reszty drużyny, by nie zarazić kolegów. Przede wszystkim Michaela Hayboecka, z którym dzieli pokój. - Nie było dobrze. Z pewnością miałem mocny wiatr z tyłu, ale dziś wszystko działo się na zaciągniętym na hamulcu - cytuje wypowiedź skoczka dla ORF portal WP SportoweFakty.
Stan zdrowia skoczka jednak z każdą godziną ma się poprawiać, a on sam nie traci optymizmu przed czwartkowym startem. - Energia wraca. Idę w górę - powiedział. - Bardzo lubię Oberstdorf i myślę, że kibice też mnie lubią, ale tym razem nie będą po mojej stronie - dodał, nawiązując do czekającej go rywalizacji z Karlem Geigerem.
Pierwszy konkurs 71. Turnieju Czterech Skoczni rozpocznie się w czwartek 29 grudnia o godzinie 16:30. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.