Choć Noriaki Kasai dawno nie był widziany w Pucharze Świata, to wcale nie odwiesił on nart na kołek. Niedawno podczas lokalnych zawodów w Hakubie, 50-latek przeskoczył skocznie i zachwycił trybuny, o czym więcej pisaliśmy --> TUTAJ. Teraz marzy o powrocie do elity i jeszcze co najmniej 31 występach. Wówczas złamałby magiczną barierę.
W ostatni weekend Kasai wziął udział w kolejnych lokalnych zawodach, tym razem rozgrywanych w Nayoro. 50-latek zajął w nich 13. i 19. miejsce. Mimo to nie traci nadziei na powrót do światowej elity, co jak sam przyznał, jest jego celem na ten sezon. - Celem na ten sezon jest powrót do Pucharu Świata - powiedział skoczek cyt. przez Eurosport.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Noriaki Kasai wyznał również, że chciałby dobić do magicznej granicy i zanotować 600. występ w światowej elicie. - Do tej pory startowałem w nim 569 razy. Celuję w 600 - wyjawił.
Noriaki Kasai w Pucharze Świata debiutował 33 lata temu. Wziął udział w zawodach w Sapporo w sezonie 1988/89. W kolejnych latach zanotował wiele sukcesów w zawodach pucharowych, mistrzostwach świata czy igrzyskach olimpijskich. Do największych osiągnięć Kasaiego zaliczyć należy m.in. srebrny medal olimpijski w Soczi (wówczas Japończyk przegrał tylko z Kamilem Stochem), a także brąz mistrzostw świata w 2003 roku w Val di Fiemme oraz mistrzostwo świata w lotach narciarskich wywalczone w 1992 roku w Harrachovie.