Są plany wielkiej rewolucji w skokach. Polski mistrz olimpijski stawia weto

Sandro Pertile, zastanawia się nad włączenie Letniego Grand Prix do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Opinię na ten temat wyraził mistrz olimpijski z 1972 roku Wojciech Fortuna. - Myślę, że to takie trochę biznesowe rozwiązanie - ocenił były skoczek narciarski dla WP Sportowych Faktów.

W ostatnich dniach pomysł na zwiększenie atrakcyjności skoków narciarskich przedstawił Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata. Ogłosił go w rozmowie z portalem berkutschi.com, kiedy dziennikarz zapytał go: A może pewnym rozwiązaniem byłoby zaliczanie Letniego Grand Prix do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata? To podniosłoby prestiż letnich zawodów. No i startowaliby w nich wszyscy najlepsi skoczkowie.

Zobacz wideo Dawid Kubacki dominatorem początku sezonu skoków. Trenerzy zachwycają się jego perfekcją

- Oczywiście, to możliwa droga. Myślę jednak, że większą wartość miałoby uznanie letniego sezonu za część Pucharu Świata. Kiedy spojrzymy na tenis, najważniejsze turnieje rozgrywane są na różnych nawierzchniach w zależności od pory roku. Ta sama gra, ci sami zawodnicy, ten sam rozmiar kortu. Różni się tylko nawierzchnia. I to może być rozwiązanie dla skoków - odpowiedział Włoch. Słowa te dla WP SportowychFaktów skomentował Wojciech Fortuna, mistrz olimpijski w tej dyscyplinie z roku 1972 roku.

Wojciech Fortuna o pomyśle Sandro Pertile: Zima to jest zima, a lato jest latem

- Myślę, że to takie trochę biznesowe rozwiązanie. Zima to jest zima, a lato jest latem. Nie jestem za tym, aby łączyć te cykle. Powinny być tak jak teraz traktowane jako osobne klasyfikacje. Oczywiście w Wiśle skakali na igielicie, ale nie było innego wyjścia, skoro zdecydowano się na tak wczesną inaugurację Pucharu Świata - powiedział Wojciech Fortuna.

Były skoczek narciarski tym samym nie wyraża aprobaty do pomysłu prezesa FIS, który niedawno mówił "To czyni naszą dyscyplinę naprawdę elastyczną i to spory atut na przyszłość", odnosząc się do startów na igielicie, które mają być odpowiedzią na nadchodzące zmiany klimatu.

Wojciech Fortuna wypowiedział się również na temat Dawida Kubackiego oraz reszty Polskich skoczków. Kubacki jest aktualny, liderem PŚ po wygraniu dwóch konkursów w Wiśle.

- Jestem spokojny o chłopaków. W Wiśle widać było, że są w gazie, zwłaszcza Dawid, który skakał jak nakręcony. W skokach najważniejsze jest wyjście z progu, a pod tym względem Dawid ostatnio trafiał idealnie - przyznał mistrz olimpijski w skokach narciarskich z Sapporo.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Jednym z większych problemów dla skoków narciarskich w 2022 roku jest... mundial w Katarze. W rozmowie ze Sport.pl niedawno wypowiadał się na ten temat Tomasz Redwan, ekspert marketingu sportowego i sponsoringu z agencji REDSport, który martwi się o polskich skoczków.

- Oczywiście, że sukcesem Kubackiego media będą żyły przez to mniej. Od początku było wiadomo, że robienie mistrzostw świata na przełomie listopada i grudnia to kuriozum i nonsens. Teraz widzimy, że gdyby to był nonsens, to by tych mistrzostw nie było. Okazało się, że ludzie, którym na tym zależało, są silniejsi od tych, którzy mają rozum w głowie. To tak, jakby ktoś zrobił Puchar Świata na śniegu latem i szukał miejsca jak Chile czy Argentyna. Chociaż fakt jest taki, że fachowcy już zastanawiają się nad tym, żeby coś takiego zorganizować. Pytanie, czy jakikolwiek inny kraj się nad tym zastanawia? 

Więcej o: